Relacja z rowerowego Rajdu Gwieździstego do Loebau (foto)

Już po raz 11 powiat Goerlitz zorganizował rowerowy Rajd Gwieździsty, tym razem z metą w Loebau na terenie Krajowej Wystawy Ogrodniczej

Start rajdu nastąpił 09.06.2012 r. o godzinie 9.00 z czeskiego Hradka, dlatego wyruszyliśmy spod UMiG o godzinie 8.00. Na rynku w punkcie informacyjnym pobraliśmy kartę uczestnika. 15 osobowa grupa polskich rowerzystów (Czechów niewielu) wyjechała według mapy na trasę, aby zebrać w punktach kontrolnych pieczątki (min. 3) potwierdzające fakt przejazdu. Punkty kontrolne z reguły usytuowane były w prywatnych zajazdach lub regionalnych punktach informacyjnych, poprzez Zittau, Mittelherwigsdorf, Oderwitz, Eibau, Obercunnersdorf. Ścieżkami rowerowymi i bocznymi drogami po przejechaniu ok. 43 km, dotarliśmy na metę do Loebau na teren Krajowej Wystawy Ogrodniczej. Mieliśmy wbitych w kartę uczestnika 8 pieczątek.

Dojeżdżając do bramy wystawy, przeżyliśmy lekki szok, kolejka ponad 150 m (jak za PRL). Gdy odstaliśmy ok. 30 min., dotarliśmy do kasy i po opłacie 2 euro (zniżka dla rowerzystów) dostaliśmy kilka folderów, bilet wstępu oraz plan wystawy. Rowery wprowadziliśmy do ogromnej hali w której odbywały się różne występy oraz losowanie loterii fantowej (opłata za wstęp upoważniała nas do udziału w loterii).    

Jak zregenerowaliśmy nadwątlone siły (ponad 56 km w nogach), poszliśmy zwiedzać wystawę: przepiękne kompozycje kwiatowe, drzewka, krzewy, wiele innych atrakcji usytuowanych na 20 ha powierzchni, widzieliśmy stoisko Uniwersytetu z Zielonej Góry. Zwiedzanie zrobiliśmy na raty z powodu kilkakrotnych deszczowych ulew.

Tuż przed godziną 16 wyjechaliśmy do domu. Po drodze w Herrnhut, natrafiliśmy na festyn tzw. „mydło i powidło” a przed Zittau zawody modeli latających - duże i małe samoloty w akrobatycznych pokazach (pozazdrościć jak Niemcy potrafią się bawić).

Dotarliśmy do Bogatyni po przejechaniu ponad 100 km, kilka minut po godzinie 18.

Relacja oraz zdjęcia

Sławomir Kałka