Iwona pochodzi z Bogatyni i zna ją tu mnóstwo osób. Ma szanse na wyleczenie jeśli przejdzie kosztowne leczenie (ponad 400 tys. zł)
"Jestem 34 letnią kobietą, partnerką, matką, kochanką, kucharką, córką, siostrą, ciotką, szwagierką, koleżanką, sąsiadką, dziewczyną w fajnym swetrze... Zapewne mogłabym wymienić jeszcze wiele ról jakie odgrywam w swoim i innych życiu, ale obecnie najważniejszą z nich jest ta, z której jestem najmniej dumna. Jestem kobietą chorą na ziarnicę złośliwą i o zgrozo nazwa tej śmiertelnej choroby jest wyjątkowo trafiona. Złośliwa ona jest do granic wytrzymałości i jeszcze do tego oporna" - napisała Iwona na swoim profilu Facebook (facebook.com/1procentdlaIwony).
Iwona choruje od 2011. Po pierwszej chemioterapii lekarze stwierdzili występowanie "pierwotnej oporność choroby", czyli jak sama Iwona opisała, leczenie nie będzie szybkie, proste i „standardowe”, ale długie, boleśnie i z niewiadomym skutkiem. Wykryta choroba to chłoniak Hodgkina zwany również ziarnicą złośliwą. Według definicji (Wikipedia) jest to układowa choroba nowotworowa układu chłonnego (chłoniak), zajmująca węzły chłonne i pozawęzłową tkankę limfatyczną. Przebieg choroby jest długo bezobjawowy, ale rozsiew poza układ limfatyczny występuje z dużym opóźnieniem, dlatego nawet późne rozpoznanie daje szansę na wyleczenie. W zależności od stopnia zaawansowania choroby wyleczalność ziarnicy złośliwej wynosi od 50 do 95%.
Lekarz Iwony ustalił schemat leczenia. Pacjentka ma dostać dziewięć wlewów leku o nazwie Adcetris. Koszt całej tej terapii oszacowano na 407 133 zł brutto.
Fundacja Iwony założyła jej właśnie subkonto, na które można dokonywać wpłat:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
Bank Pekao S.A. I Oddział Wrocław
79 1240 1994 1111 0010 1861 8795
Z dopiskiem : darowizna „SZMITA”
