Zgorzeleccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o liczne przestępstwa przeciwko mieniu. Mężczyzna włamywał się przede wszystkim do samochodów, skąd zabierał wszystkie wartościowe przedmioty. Jego łupem padały m.in. elektronarzędzia, radioodtwarzacze, odzież oraz dokumenty. Spowodował starty przekraczające 30 000 złotych. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które zostały zwrócone właścicielom
24 kwietnia br. w nocy zgorzeleccy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie wynoszącym różne przedmioty z pomieszczenia piwnicznego jednego z domów wielorodzinnych. Na miejscu policjanci zatrzymali 30–letniego mężczyznę, który miał już przygotowane do zabrania wiertarki oraz dwie skrzynki narzędziowe. Tłumaczył, iż chwilę wcześniej spacerując ulicami Zgorzelca spotkał kolegę, który miał poprosić go o pomoc. Wspólnie mieli „posprzątać” należącą do kolegi piwnicę. Zatrzymany nie wiedział jednak jak kolega się nazywa, ani gdzie nagle zniknął. Jak się też okazało piwnica należała do osób, które nie potwierdziły wersji 30 latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze operacyjni ścigający sprawców przestępstw przeciwko mieniu. Okazało się, iż zatrzymany ma na swoim koncie dużo więcej kradzieży z włamaniem Od marca w różnych częściach Zgorzelca włamywał się samochodów, skąd zabierał wszystkie wartościowe przedmioty. Jego łupem padły m.in. profesjonalny sprzęt do montażu telewizji satelitarnej, anteny internetowe, kilkanaście sztuk różnego rodzaju elektronarzędzi, radioodtwarzaczy, dokumentów, a nawet odzieży. Jak ustalili policjanci mężczyzna dokonał łącznie 11 kradzieży z włamaniem powodując straty w wysokości przekraczającej 30 000 złotych. Policjanci podczas przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny odzyskali część skradzionych przedmiotów, które zostały zwrócone właścicielom.
Za swoje czyny odpowie przed sądem, za co grozi mu odpowiedzialność karna do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Zgorzelcu
