Tekst alternatywny
Tekst alternatywny

{jcomments on}Niesamowity rzut Mardy Collinsa na 1,6 sekundy przed końcem meczu zapewnił PGE Turowowi Zgorzelec kolejne zwycięstwo w Pucharze Europy. Mistrzowie Polski w Belgii pokonali Telenet Ostendę 80:79.

fot. archiwum Remigiusz Naruszewicz

Niesamowity rzut Mardy Collinsa na 1,6 sekundy przed końcem meczu zapewnił PGE Turowowi Zgorzelec kolejne zwycięstwo w Pucharze Europy. Mistrzowie Polski w Belgii pokonali Telenet Ostendę 80:79.

Punkty Collinsa na zwycięstwo były tylko jedną z trzech akcji w ostatnich 40 sekundach, w których podopiecznych Miodraga Rajkovića, odrobili pięć punktów straty i w efekcie wygrali mecz. Na 39 sekund przed zakończeniem spotkania dwa rzuty wolne wykorzystał Michał Chyliński. Zaledwie chwilę później znakomitą akcją w obronie popisał się Filip Dylewicz, którzy przechwycił piłkę i zmniejszył straty Mistrza Polski do zaledwie jednego punktu. Na zegarze zostało 21 sekund, a zgorzelczanie musieli faulować i liczyć na to, że przeciwnicy nie trafią rzutów wolnych, lub w najgorszym wypadku uda się doprowadzić do remisu rzutem z dystansu. Na linii rzutów wolnych dwukrotnie pomylił się doświadczony Dusan Djordjević, a wspomniany już Collins trafił z półdystansu.

Szanse na to, żeby końcówka PGE Turowa nie była tak wspaniała miał jeszcze Mateusz Ponitka, ale jego rzut nie doszedł celu.

Collins był w meczu w Belgii bardzo wszechstronny i skuteczny. Oprócz 28 punktów miał też na swoim koncie 6 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty.

Słabszy mecz w ofensywie rozegrał Michał Chyliński, którego podwajano gdy tylko próbował uwolnić się od obrońcy lub dochodził do piłki. Chylińskiemu nie zadrżała jednak ręka w najważniejszych momentach meczu, kiedy trzeba było dać zespołowi punkty z linii rzutów wolnych.

Zwycięstwo w Ostendzie było trzecią wygraną PGE Turowa w czterech meczach Pucharu Europy. Mistrzowie Polski zajmują pierwszą pozycję w grupie L fazy Last 32 EuroCup i są bardzo blisko awansu do kolejnej rundy rozgrywek zaplecza Euroligi.

Telenet Ostenda - PGE Turów Zgorzelec 79:80 (19:27, 18:16, 27:17, 15:20)

Telenet: Berggren 10, Serron 0, Marelja 0, Muya 7, Marnegrave 2, Wilkinson 2, Gillet 9 (3), Ponitka 10 (1), Boukichou 11, Djordjevic 9 (1), Prince 19

PGE Turów: Collins 28 (3), Kulig 14 (3), Chyliński 8 (1), Karolak 0, Dylewicz 6, Moldoveanu 7 (1), Czyż 2, Taylor 4, Wright 4, Zigeranović 7.

Źródło: mat. pras.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.