Günther Leupolt w rozmowie z Marią Anną Marciniak przypomina sobie kolejne fakty o cmentarzu na wzgórzu "Obserwator"

fot. bogatynia.info.pl

Ojciec Günthera Leupolta (ur. 1922) - Oskar Leupolt był ostatnim dyrektorem Oberschule w Reichenau. Dziś to bogatyńskie liceum ogólnokształcące przy ul. II Armii Wojska Polskiego. Portret O. Leupolta wisi wśród dyrektorów szkoły.

Dziadek Günthera Leupolta był stolarzem i wykonywał między innymi trumny. Również dla nieboszczyków chowanych na "Obserwatorze". Potwierdza więc to tezę, iż cmentarz ów nie jest wyłącznie (o ile jest w ogóle) urnowym.

Młodszy o 10 lat od Günthera jego brat Helmar, jako 8-9 letni chłopiec wraz z kolegą, zjeżdżał zimą z tej górki na sankach. Od dzisiejszego przekaźnika w dół na północ. Mały Helmar otrzymał od dyrektora szkoły solidne lanie...

Przypomnijmy: bezpośrednio po publikacji artykułu Smętne obserwacje otrzymaliśmy już pierwsze wyjaśnienie w sprawie cmentarza.

Maria A. Marciniak - mieszkająca w Niemczech przewodniczka po Euroregionie Nysa - przesłała nam informację, jaką uzyskała podczas rozmowy z 92-letnim dawnym mieszkańcem Reichenau (Bogatyni).

Pan Leupolt powiedział, że na cmentarzu na wzgórzu "Obserwator" chowano osoby, które nie należały do żadnej konfesji religijnej. Stąd brak chrześcijańskich, czy jakichkolwiek innych insygniów religijnych. Był to cmentarz świecki, a w tamtych czasach, na prowincji była to prywatna sprawa, i dlatego cmentarz nigdzie nie był zarejestrowany.

Na ten temat pisaliśmy:

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.