Po raz drugi postanowiliśmy powitać Nowy Rok w terenie, czyli spacer i zabawa prawie na powietrzu do 4:30 rano. Członkowie TMZB oraz chętne osoby o 20:00 wyruszyli na 2,5 godzinną wędrówkę po okolicy.
Trochę asfaltem trochę po lesie, czas szybko minął i znowu jesteśmy w rezydencji Jarka Wawruczuka czyli stara Tawerna. Tu dzięki uprzejmości Pana Jarka gorący Sylwester pod wiatą. Wcześniej oczywiście przygotowania, ten moment jest niezwykle ważny bo wprowadza doskonały nastrój, integracje i dużo radości. Zwracam uwagę na zalety tak witanego Nowego Roku:
- tylko grono przyjaciół
- mogą być niespodzianki i nieprzewidziane sytuacje
- wszyscy dla wszystkich pomocni, serdeczni
- samoobsługa we wszystkim
- co przyniesiesz ze sobą to wypijesz
- całkowity brak białych kołnierzyków i strojów wieczorowych
- zero dyscypliny tylko wolność i tolerancja
- trwa dłużej bo trzeba po sobie posprzątać
Na zakończenie dziękujemy wszystkim za wszystko, i tym co prowadzili nas przez las, tym co grzali kiełbasy, tym co dmuchali w dmuchawę, tym co przynieśli sprzęt grający i tym co pięknie tańczyli. Wszystkim obecnym i nieobecnym od TMZB Dobrego Roku 2017.