fot. Jarosław MuszalskiW dniu 23.08.2014 r. grupa rowerzystów z "Bog-Tur" w 9-cio osobowym składzie wybrała się na kolejną wycieczkę rowerową. Jak zwykle spotkaliśmy się pod UMiG o godz. 9.00 i wyruszyliśmy w kierunku Markocic. Nasza trasa wiodła przez trzy kraje tj. Czechy, Niemcy i Polskę. Po przekroczeniu granicy polsko – czeskiej pojechaliśmy min. przez Kunratice, Visnovą oraz Ves, a następnie wzdłuż brzegu Witki do Radomierzyc

Po przekroczeniu, drugiej już granicy, tym razem polsko – niemieckiej dotarliśmy do „Muzeum górnictwa odkrywkowego” w Hagenwerder w którym znajdują się wszystkie urządzenia do wydobycia węgla brunatnego.

Po krótkim odpoczynku, wyruszyliśmy w dalszą drogę. Bardzo szybko dotarliśmy do sztucznego jeziora Berzdorfer See. Jest to największe jezioro (wyrobisko pokopalniane zalane wodą) w Dolnej Saksoni, utworzone po wydobyciu węgla brunatnego.

Trasa nasza wiodła ścieżką rowerową wzdłuż jeziora, która wyniosła 22 km. Na chwilę zatrzymaliśmy się, by zobaczyć gniazda żurawi. Niestety nie widzieliśmy ptaków, bo pewnie już odleciały. Jadąc ścieżką rowerową musieliśmy bardzo uważać, gdyż było bardzo dużo turystów pieszych jak również na rowerach. Do domu wróciliśmy ścieżką rowerową wzdłuż Nysy po stronie niemieckiej. W Bogatyni byliśmy o godz. 15:00 i przejechaliśmy prawie 80 km, a granicę przekraczaliśmy 4 razy. Był to najszybszy rajd w tak krótkim czasie.

W naszym rajdzie także wzięli udział Piotr (13 lat) oraz 18 letni Przemek. Chciałabym zachęcić dzieci oraz młodzież, by brali udział w naszych wycieczkach rowerowych jak i pieszych organizowanych przez nasz klub. Uważam, że jest to dobry sposób na życie. Poznajemy nasz kraj jak również kraje naszych sąsiadów oraz poprawiamy swoją kondycję fizyczną.

Relacja Zdzisława Kluczyk

Zdjęcia Jarosław Muszalski

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.