Wczoraj, 13 marca br. nieznani sprawcy zdemolowali cmentarz parafialny w Zatoniu. Wiele nagrobków zostało rozbitych i wywróconych. Rozpalono ogniska z drewnianych krzyży, potłuczono znicze
fot. czytelnik
Dzisiaj rozdzwoniły się telefony w naszej redakcji. Zbulwersowani czytelnicy informowali o akcie bestialstwa na jednym z bogatyńskich cmentarzy. W tzw. starym Zatoniu zdewastowano "nowy" cmentarz, gdzie pochowanych było wielu bogatynian. Nieznani sprawcy porozbijali i poprzewracali pomniki cmentarne i rozpalili ogniska z drewnianych krzyży nagrobnych. Jak informują nasi czytelnicy dewastację odkryto dzisiaj. Wezwano policję, która zrobiła dokumentację fotograficzną. Nie wiadomo kto i z jakich powodów zniszczył groby. Za znieważanie miejsca spoczynku zmarłego grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
Kilka lat temu z naszej gminie złapano sprawcę, który dokonał podobnego aktu zniszczenia. W 2008 roku policjanci z Bogatyni zatrzymali na gorącym uczynku 37-latka, który na poniemieckim cmentarzu w Opolnie-Zdroju niszczył nagrobki i palił krzyże. Mężczyznę zainspirowały filmy o takich czynach i chciał zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna zdążył spalić 30 drewnianych krzyży i zniszczyć 40 betonowych nagrobków. Policjantom wyjaśnił, że wcześniej oglądał film, na którym niszczono i palono cmentarze. Sceny z filmu tak go zainspirowały, że sam chciał się przekonać jak to wygląda.
Zniszczenia zatońskiego cmentarza, fot. czytelnik
