Pocztówka z czasów świetności kurortuOnet piórem Juli Wizowskiej przyjrzał się dawnym uzdrowiskom, które dzisiaj popadły w ruinę. Dziennikarka wymienia również Opolno-Zdrój, w którym dawniej leczono wiele schorzeń

"Niegdyś do tych miejsc przybywali kuracjusze i letnicy z całego świata. Dziś zapomniane i podupadłe w niczym nie przypominają dawnych kurortów i uzdrowisk" - możemy przeczytać w artykule Juli Wizowskiej opublikowanym na portalu Onet - Te kurorty kiedyś tętniły życiem. Autorka wspomina nie tylko Opolno-Zdrój, ale także inne zapomniane kurorty m.in.: Sokołowsko, Czarniecka Góra, Oborniki Śląskie, Otwock, Ojców, Brzozów-Zdrój i Barcinek.

Opolno-Zdrój (przed wojną Bad Oppelsdorf) było znane głównie dzięki leczniczym wodom. W 1836 (jak podaje Wikipedia) odkryto lecznicze właściwości opoleńskich wód (głównie żelazisto-siarkowo–witriolowe) i od tej pory miejscowość zaczęła nabierać uzdrowiskowego charakteru – odtąd w nazwie wsi znalazł się człon Bad a później Zdrój. Dzięki nim oraz występującym tu także borowinom stało się Opolno-Zdrój ośrodkiem walki z reumatyzmem, artretyzmem, anemią, leczono tu również nerwobóle, paraliże, schorzenia kurczowe i skórne, dolegliwości kobiece. U szczytu swej popularności (pocz. XX w.) nazywane było "saskimi Cieplicami". Liczne pensjonaty, domy zdrojowe i zakłady kąpielowe zwano Łazienkami. We wszystkich zakładach kuracjusze (głównie Czesi i Saksończycy) otrzymać mogli różne zabiegi, w tym kąpiele borowinowe, kropelkowe, parowe, mineralne, powietrzne oraz świetlne.

Na podstawie: wikipedia.pl/onet.pl

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.