Wczoraj ogłoszono stan klęski żywiołowej po czeskiej stronie granicy. Wieczorem w regionie wiał silny wiatr i wystąpił obfity opad śniegu. Dziś temperatura dodatnia sprawiła, że po przejściowych kłopotach nie ma niemal śladu.

We Frydlancie stan klęski został odwołany. Pogoda uspokoiła się nocą, a sytuacja na drogach została opanowana. Jezdnie są bez warstwy śniegu i ruch został przywrócony, nawet dla pojazdów powyżej 3,5 tony.

Stan klęski został ogłoszony w okolicach Frydlantu w środę, 11 stycznia 2017 roku tuż po siódmej wieczorem. Rejon został silnie zasypany śniegiem a opad był spotęgowany silnym wiatrem. Droga w stronę Liberca (Albrechtičky kopiec) była całkowicie zamknięta dla całego ruchu. 

Według informacji czeskiej straży pożarnej strażacy jechali do Frydlantu kilkoma samochodami, które utknęły w zaspach. O 18:01 po południu zgłoszono pięć samochodów uwięzionych w śniegu w pobliskiej Raspenavie. Inne pojazdy były również unieruchomione w samym Frydlancie. Strażacy wydobywali samochody z użyciem specjalnej wciągarki. Ze względu na stan klęski z Liberca został wysłany (w celu uzyskania pomocy w razie potrzeby, np. do wypadków) desantowy pojazd gąsienicowych Hägglunds. W nocy, sytuacja ustabilizowała się.

Zdjęcie ilustracyjne, fot. HZS LK (libereska straż pożarna)

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.