Jak informuje Polskie Radio Wrocław adwokat Robert G. obsługujący prawnie m.in. Urząd Miasta i Gminy Bogatynia został uprowadzony i dotkliwie pobity. Według radiowych nieoficjalnych informacji napastnicy żądali ujawnienia pieniędzy chowanych przez burmistrza Grzmielewicza.
UMiG Bogatynia, fot. archiwum bogatynia.info.pl
Według informacji Polskiego Radia Wrocław (vide Bogatynia: Uprowadzili mecenasa, wywieźli do lasu i pobili) i Muzycznego Radia (vide Adwokat wywieziony do lasu!) adwokat obsługujący m.in. bogatyński magistrat został uprowadzony do lasu pod pretekstem spotkania. Według nieoficjalnych informacji podanych przez PRW napastnicy żądali od Roberta G. by podał miejsce, w którym burmistrz Bogatyni rzekomo ukrywa nielegalnie zdobyte pieniądze.
Prokuratura w Zgorzelcu potwierdza, że prowadzi postępowanie w tej sprawie, ale nie udziela dodatkowych informacji. Do zdarzenia miało dojść w miniony czwartek. Prawnik pod pozorem spotkania został skrępowany i wywieziony do lasu przez zamaskowanych sprawców. Tam został dotkliwie pobity i porzucony przez napastników - informuje PRW. Zdołał się wyswobodzić i wezwać policję.
