Podstawowa Opieka Zdrowotna może zniknąć z przychodni na ulicy Pocztowej w Bogatyni. Rozważane są różne scenariusze, również te czarne. Lekarze chcą za pracę nawet 20 tys. zł.

Kwiecień 2017 r. godz. 5.20 - kolejka na pocztowej, fot. czytelniczka/facebook.com

Kłopoty z kadrą lekarską w Bogatyni są znane wszystkim pacjentom. Poranna kolejka do rejestracji nikogo w naszym mieście nie dziwi (o sprawie pisaliśmy wiosną tego roku w artykułach Kolejka na Pocztowej, pacjentka nie wytrzymała i Facebookowa petycja pomogła, brama otwarta). Lekarze odchodzą, a nowi nie chcą pracować tutaj, chyba, że za wysokie zarobki. Temat powrócił za sprawą pisma, które zostało wysłane do Urzędu Miasta i Gminy Bogatynia i Narodowego Funduszu Zdrowia. Na antenie bogatyńskiego Artradia zabrał głos burmistrz Andrzej Grzmielewicz, który oświadczył, że należący do gminy SP ZOZ mógłby przejąć część zadań MegaMedu. Według burmistrza ZOZ jest przygotowany pod względem kadrowym, żeby "przejąć" Podstawową Opiekę Zdrowotną ponieważ zatrudniono kilku nowych lekarzy.

Prezes zarządu MegaMed Henryk Koprek w rozmowie telefonicznej na antenie Artradia poinformował, że sprawa przeniesienia czy likwidacji nie jest przesądzona: - Próbujemy znaleźć jakieś rozwiązanie. Problem tkwi w tym, że nie ma lekarzy, nic więcej. Myślę, że jeszcze jest daleka droga do tego, abyśmy mówili o zamknięciu placówki. Takiego zamiaru nie było. Natomiast był zamiar być może ograniczenia POZ-u do jednej placówki naszej, czyli do tej na Mickiewicza. Na razie wiele wskazuje na to, że może uda się uratować i tam POZ. Ja myślę, że na ten moment jest na dobrej drodze do tego, że po pierwsze zatrzymujemy jednego lekarza prawdopodobnie, który miał odejść do SP ZOZ-u. Udało nam się chyba pozyskać jeszcze lekarza, chyba, bo jeszcze nie mamy podpisanego kontraktu. Ja tylko informowałem NFZ, że tak się może stać, jeżeli nie uda nam się pozyskać lekarzy. Zresztą to było pismo do burmistrza tak naprawdę z kopią do NFZ. Natomiast nie poczynione zostały żadne formalne kroki w celu ograniczenia na dzień dzisiejszy. Chciałbym i robię wszystko, żeby uratować, natomiast sam sobie pan zdaje sprawę jaka jest sytuacja na polskim rynku lekarskim. 

Prezes Koperek dodał, że dzisiaj tak naprawdę poniżej 120 zł za godzinę nikt z lekarzy nie chce rozmawiać o pracy. Zakładając 160 godzinny miesiąc pracy to daje prawie 20 tys. zł. O zarobkach lekarzy pisaliśmy również w artykule Finanse szpitala, czyli ile zarabiają lekarze.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.