Zapowiadana likwidacja szkoły w Opolnie-Zdroju budzi emocje. Kurator dolnośląski staje w obronie placówki, ale wydaje się, że jej los jest przesądzony. Pojawiają się rozważania czy wybudować nową szkołę w innym miejscu?

Szkoła Podstawowa im. Polskiego Czerwonego Krzyża z siedzibą w Opolnie-Zdroju, fot. bogatynia.info.pl 

W czerwcu br. radni podjęli uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Polskiego Czerwonego Krzyża w Opolnie-Zdroju. Według informacji burmistrza w tym temacie gmina prowadzi negocjacje z Kopalnią Węgla Brunatnego Turów związane z wykupem budynków szkoły i terenu do nich przynależnego (pisaliśmy na ten temat w artykule Ostatni rok tej szkoły). Zamiar likwidacji wyrażono w uchwale z dniem 31 sierpnia 2018 roku. Od 1 września 2018 roku uczniowie z Opolna mają mieć zapewnioną kontynuację nauki w Szkole Podstawowej nr 3 w Bogatyni. 

W sprawie zabrał głos Kurator Dolnośląski Roman Kowalczyk. 10 sierpnia odbyło się spotkanie w sprawie szkoły i przedszkola w Opolnie-Zdroju.Według relacji Stowarzyszenia Nasze Opolno-Zdrój "kurator jednoznacznie zaznaczył że trzonem społeczności jest szkoła. Mieszkańcy podzielają opinię kuratora oświaty i nie zgadzają się na likwidację szkoły". 

Kurator Roman Kowalczyk wypowiedział się o sprawie Opolna w Polskim Radio Wrocław w miniony piątek (Jelenia Góra: Dolnośląski kurator spotkał się z dyrektorami szkół z subregionu). - Kopalnia chcę tę szkołę przejąć i trwa dyskusja co dalej? Czy tylko zlikwidować, a może w to miejsce zbudować nową szkołę 1-8. Może zbudować szkołę 1-4? To wszystko musi być robione w konsensusie. Nasza polityka jest taka, żeby bronić szkół małych. Uważamy, że Polska poza metropoliami, Polska lokalna zasłużyła na dobrą edukację - mówił na radiowej antenie kurator Kowalczyk.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.