Dwie młode kobiety rzucały kamieniami w dzieci z granicznego wiaduktu kolejowego - informują niemieckie media powołując się na policję. To nie pierwszy tego rodzaju przypadek. 

Zdjęcie: 21 kwietnia 2013 , Graniczny wiadukt kolejowy w Porajowie. w tle Żytawa., fot. Festung/fotopolska.eu - Licencja: CC-BY-SA 3.0

Dwie młode kobiety w niedzielę po południu rzucały kamienie z wiaduktu kolejowego Zittau - Porajów w kierunku ośmiorga dzieci w wieku od 10 do 14 lat - informuje internetowe wydanie Gazety Saksońskiej, powołując się na komunikat niemieckiej policji. Policjanci żytawscy próbowali wyśledzić nastolatki, które mogły być potencjalnymi sprawcami, ale według ich ustaleń mogły one uciec przez granicę do Polski. Według opisów dzieci, jedna z dwóch dziewczyn to 17-latka z Bogatyni. Na szczęście nikt nie został ranny, bo dzieci pouciekały przestraszone. Federalna policja wszczęła śledztwo w sprawie próby zagrożenia zdrowia.

Nie był to pierwszy tego typu wypadek - dodaje Gazeta, która przywołuje przykłady kilkukrotnych aktów rzucania kamieni z polskiego terytorium. W maju 2012 r. młodzi ludzie z mostu kolejowego rzucali torowym żwirem od pieszych turystów , rowerzystów i nadmuchiwanych łodzi na Nysie Łużyckiej. W marcu 2013 r. podróżnik został zaatakowany przez młodych ludzi kamieniami na stacji w Krzewinie. "Pociski" również wielokrotnie trafiały w międzynarodowy pociąg "Trilex" (pisaliśmy o tym m.in w artykułach Kolejny raz obrzucono pociąg w Porajowie i W Porajowie zaatakowano międzynarodowy pociąg).

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.