To kolejny międzynarodowy sukces czeskich policjantów. Operacja "SALVADOR" zakończyła się ujęciem 40-latka, który zajmował się m.in. nielegalną produkcją i handlem metamfetaminą. Mężczyznę złapano w Hondurasie.

 

Zatrzymany przez policję w Hondurasie, fot. czeska policja

Współpraca na szczeblu międzynarodowym ponownie się opłaciła - poinformowała czeska policja. Funkcjonariusze policji znaleźli poszukiwanego mężczyznę (40 lat) w Hondurasie. Poszukiwania przeprowadzono w ramach bezpośredniej, międzynarodowej współpracy policyjnej z policją Meksyku i Hondurasu, dla których czeskie organy sądowe wydały szereg europejskich i międzynarodowych nakazów aresztowania m.in. za brutalne przestępstwa. Czterdziestoletni mężczyzna ukradł m.in. antyki o wartości ponad 800 000 koron (ok. 140 tys. zł). Zajmował się również nielegalną produkcją i handlem metamfetaminą. Ukrywał się przez ponad rok i został zatrzymany 7 grudnia przez policję w Hondurasie. Obecnie organy sądowe starają się o deportację do Republiki Czeskiej.

To nie jedyny sukces na tym polu czeskiej policji. W październiku br. mężczyzna z Hrádka został skazany w Nowej Zelandii na 17 lat więzienia za przemyt narkotyków (vide Wpadł "gruby" przemytnik... w Nowej Zelandii). 42 - letni mężczyzna z Hrádka nad Nysą próbował na lotnisku w Auckland do kraju przemycić 20 kilogramów metamfetaminy.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.