Mariusz Tureniec, fot. tureniec.plDecyzję o starcie w wyborach na burmistrza Bogatyni podjąłem z kilku istotnych powodów - poinformował na swojej stronie internetowej wicestarosta Mariusz Tureniec - przyszły kandydat na burmistrza Bogatyni

"Decyzję o starcie w wyborach na burmistrza Bogatyni podjąłem z kilku istotnych powodów. Najważniejszym z nich jest świadomość, że nasza gmina nie wykorzystuje we właściwy sposób swojego potencjału" - poinformował wczoraj na swojej stronie internetowej wicestarosta Mariusz Tureniec - przyszły kandydat na burmistrza Bogatyni z ramienia KWW Samorząd Obywatelski (o kandydatach pisaliśmy m.in. w artykule Kto zagrozi burmistrzowi?).

Tureniec wymienia trzy podstawowe powody swojej decyzji. Pierwszym z nich jest to, że Bogatynia posiada budżet, którego może nam pozazdrościć większość polskich samorządów. Według przyszłego kandydata te ogromne pieniądze są w znacznym stopniu marnowane.Po drugie Bogatynia posiada znakomite położenie geograficzne. Niestety, poza działaniami w zakresie kultury nie ma prawdziwej współpracy między naszą gminą a sąsiadami. Nie docenia się również możliwości rozwoju turystyki - czytamy w komunikacie. Ostatnim powodem jest  to, że Bogatynia od kilku lat się wyludnia, a nasza gmina marnuje największy kapitał, jakim są mieszkańcy. Młodzi ludzie nie postrzegają Bogatyni jako miejsca, do którego warto wrócić - napisał kandydat.

"Mam przekonanie, że dalsze pozostawanie u władzy obecnego burmistrza grozi stagnacją. Czeka nas powtórka z obietnic i tłumaczenia, dlaczego znowu coś się nie udało" - możemy przeczytać w komunikacie. Mariusz Tureniec napisał również, że nie zamierza negować osiągnięć obecnego burmistrza, ani też osiągnięć jego poprzedników: "Wiem, że po żadnej kadencji nie zostały same zgliszcza i że każdemu z burmistrzów sporo rzeczy się udało. Ale wiem również, jak szkodliwa jest rutyna i jak potrzebne jest nowe spojrzenie na Bogatynię".

"Gminie potrzebny jest nowy styl zarządzania. Trzeba skończyć z nieustającą propagandą sukcesu i działaniami na pokaz. Trzeba zacząć poważną pracę w celu zapewnienia mieszkańcom bezpiecznej przyszłości. Nie będzie to łatwe przy obecnym zadłużeniu gminy, ktoś jednak musi wyprowadzić Bogatynię na prostą. Nie boję się tego wyzwania. Jestem przekonany, że z Waszym poparciem uda się naprawić gminę" - napisał Mariusz Tureniec.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.