Po ostrych oświadczeniach kopalnianych i elektrownianych związków zawodowych oraz burmistrza Bogatyni temat ma ciąg dalszy. Przewodniczący Rady Miejskiej zwołuje specjalną sesję. 

 

Bogatynia, widok od ulicy Zamoyskiego, zdjęcie archiwalne fot. instagram.com/bogatynia_info

Specjalna sesja Rady Miejskiej została zwołana w celu zrealizowania pomysłu, który już budzi duże emocje. Chodzi o powołanie kontrowersyjnego zespołu, który według porządku obrad ma mieć nazwę roboczą "zespół ds. opracowania wspólnego stanowiska, odnośnie zanieczyszczenia środowiska w Gminie Bogatynia i wynikających z tego zagrożeniach zdrowotnych dla mieszkańców". Sesja odbędzie się w dniu  23 marca 2018r. o godz. 9.00 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy Bogatynia. Jak informuje Przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Peremicki przewidywany program sesji zakłada dyskusję na temat problemu zanieczyszczenia środowiska w Mieście i Gminie Bogatynia oraz wystąpienie zaproszonych gości. pojawi się również propozycja powołania składu zespołu ds. opracowania wspólnego stanowiska, odnośnie zanieczyszczenia środowiska w Gminie Bogatynia i wynikających z tego zagrożeniach zdrowotnych dla mieszkańców.

Na sesji Rady Miejskiej (30.01) na wniosek burmistrza zdecydowano o powstaniu zespołu ds. zdrowia bogatynian (pisaliśmy o tym już w artykule Czy rozbiorą czeskie wiatraki?). Jedną z przesłanek uzasadniającym powstanie zespołu ds. zdrowia bogatynian była przywoływana (m.in. przez wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Wiśniewskiego) wysoka umieralność bogatynian. W przestrzeni publicznej pojawiały się argumenty o zwiększonej ilości klepsydr na bogatyńskich słupach ogłoszeniowych, co według samorządowców "nie wymagało komentarza". Inspiratorem był wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Wiśniewski, który wielokrotnie zwracał uwagę na problem zdrowia mieszkańców. Np. jednym z powodów odwołania byłej przewodniczącej Rady Doroty Bojakowskiej - według radnego Wiśniewskiego - było bagatelizowanie spraw zdrowotnych mieszkańców i wysoka umieralności w Bogatyni (vide Kulisy odwołania przewodniczącej Rady Miejskiej). Tezy radnego nie popierają dostępne statystyki (vide Smog, zgony i zachorowania w Bogatyni i Zgorzelcu, Czy w Bogatyni zwiększyła się umieralność?). W zespole ma zasiadać 5 radnych oraz eksperci. Jak mówił burmistrz Grzmielewicz podczas jednej z kolejnych sesji Rady Miejskiej - To oczywiście nie obędzie się bez współudziału osób związanych z kwestiami ekologii, ale także służby zdrowia  plus biegli z zakresu różnego rodzaju pomiarów.  (...) Mamy tak wiele autorytetów w tej Radzie, tak wiele osób, którym leży na sercu i dobro gminy i dobre relacje z dużymi zakładami, ale jednocześnie odpowiedzialność (...), że uda nam się to szybko i sprawnie uczynić

W międzyczasie pojawiło się oświadczenie Międzyzwiązkowego Zespołu Konsultacyjnego przy kopalni i elektrowni Turów, które zarzuca burmistrzowi rozpoczęcie negatywnej kampanii na działalność firm. Andrzej Grzmielewicz odpowiedział swoim oświadczeniem (vide Burmistrz odpowiada związkowcom), w którym napisał, że chodzi mu jedynie o dobro mieszkańców, a zarzuty związków to "herezje".

Na ten temat pisaliśmy:

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.