W marcu br. radni "dorzucili" pieniędzy do inwestycji, która "zamarła" na kilka tygodni. - Firma wróciła na ulicę Wieniawskiego z ciężkim sprzętem - informują mieszkańcy.
Asfalt już jest położony, trwają jeszcze drobne prace "kosmetyczne", fot. bogatynia.info.pl
O kłopotach inwestycji pisaliśmy w lutym br. (vide Kłopoty inwestycji przy Karłowicza, Szymanowskiego i Wieniawskiego). Prace przy ulicach Karłowicza, Szymanowskiego i Wieniawskiego w Bogatyni miał zakończyć się w minionym roku. Pojawiły się kłopoty z realizacją inwestycji, a wykonawca opuścił plac budowy. Ciężki sprzęt pojawił się na początku kwietnia. Jak informują nas mieszkańcy - zawarto ugodę między gminą, a firmą, która dokończyła założone prace. Poprawione również drobne niedociągnięcia.
Naprawa trzech osiedlowych uliczek planowana była od lat. W 2014 roku burmistrz wydał specjalne, publiczne zobowiązanie do naprawy tych ulic (vide Burmistrz zobowiązuje się w sprawie remontu ulic). Za około 60 tys. zł wykonano dokumentację projektową przebudowy tych ulic, a latem ubiegłego roku rozpoczęto budowę (vide Rusza remont ulic Karłowicza, Szymanowskiego i Wieniawskiego w Bogatyni).
Na początku marca br. radni dołożyli 25 tys. zł do inwestycji, którą pierwotnie wyceniono na ponad 4,7 mln zł. Remonty miały być współfinansowane z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019 oraz z pożyczki długoterminowej w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska (vide Pożyczka na odbudowę dróg).