Schną drzewa w posadzonej alei dębowej - informują nasi czytelnicy. Rośliny rosną od jesieni zeszłego roku. Obecnie około 10 drzew ma suche liście.

 

- Aleja Solidarności i usychający szpaler dębów... szkoda bo zapowiadały się pięknie - napisała do naszej redakcji jedna z czytelniczek. Drzewa faktycznie usychają. Dęby szypułkowe zostały posadzone jesienią ubiegłego roku (vide Aleja Solidarności zmienia się w aleję dębową). Być może drzewa uda się jeszcze uratować. Koszt jednej sadzonki - według danych rynkowych to kilkaset złotych (ok. 300 - 500 zł). 

fot. bogatynia.info.pl

Zdrowe dęby prezentują się bardzo ładnie, fot. bogatynia.info.pl

Pomysł powstania Alei Dębowej im. Lecha Kaczyńskiego powstał przy okazji planowanych w ubiegłym roku Dni Pamięci Lecha Kaczyńskiego (vide Dni Pamięci Lecha Kaczyńskiego odwołane). Jak wynikało z udostępnionego na portalu społecznościowym opisu z przygotowania imprezy w Gminie Bogatynia miała zostać  przygotowana specjalna Aleja, na której zaproszeni goście mieli wziąć udział w posadzeniu symbolicznego drzewa w "Alei Dębowej im. Profesora Lecha Kaczyńskiego". Przy każdym drzewie miała powstać pamiątkowa tabliczka z datą oraz nazwiskiem. Jako lokalizację alei wówczas planowano chodnik wzdłuż Alei Solidarności lub Alei Zesłańców Sybiru. 

Impreza nie odbyła się w zeszłym roku, ale burmistrz zapowiedział jej przesunięcie - (...) uprzejmie informuję, iż zaplanowane w dniach 2-4 czerwca (2017 r. - red.) „Dni Pamięci Lecha Kaczyńskiego" w Bogatyni zostaną zorganizowane w innym terminie oraz w innej konwencji - poinformował rok temu w oświadczeniu burmistrz Andrzej Grzmielewicz. Nie doszło także do uroczystego sadzenia drzew. Dęby posadzono we wrześniu 2017 r. "bez okazji". 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.