Wojciech Błasiak przysłał do naszej redakcji swoją nową ulotkę wyborczą. Odpowiada tam m.in. na pytania zadawane w  komentarzach pod naszymi artykułami.

Kadr ze spotu wyborczego, źródło: 

Komunikat publikujemy poniżej w całości.

Niezwykle szybko zbliża się ten dzień. 4 listopada 2018 r. może okazać się nie tylko ostatnim dniem tygodnia ale również zakończeniem pewnego etapu w historii sprawowania naszej lokalnej władzy samorządowej. Mieszkańców Miasta i Gminy czeka poważny wybór, który z pewnością zaważy na przyszłości nas wszystkich. Właśnie. Wybór. Po wielu latach mamy możliwość wyboru. Powinniśmy skorzystać z tej szansy. Po jednej stronie stoi „znane stare”, a po drugiej - „nie do końca odkryte i ukazane nowe”. „Nowe”: z pomysłami na rozsądniejsze (a powszechnie wiadomo, że rezerwy są spore) gospodarowanie posiadanymi zasobami.

„Nowe”: z propozycjami pozyskania środków ze źródeł alternatywnych. 
„Nowe”: z zamiarem wykorzystania potencjału intelektualnego doświadczonych kadr, ale także kreatywnej, myślącej perspektywicznie młodzieży. 
„Nowe”: z celowanymi inwestycjami, które, mam nadzieję, w możliwie krótkim czasie pozwolą zauważyć, że Miasto i Gmina zmieniają się nie na pokaz, ale z korzyścią dla ludzi. 

Niestety, nic nie przyjdzie ani nie zrobi się samo. 4 listopada mamy możliwość zadecydowania. To będzie „drugi krok”. Dopiero po ogłoszeniu wyników głosowania okaże się, czy jestem na początku co prawda krętej i wyboistej drogi, ale z zapałem, z pomysłami i najważniejsze: ze świadomością, że zaciągnąłem ogromny kredyt zaufania, który będę musiał spłacić. I zrobię to.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.