W kwietniu 2014 r. Polski gang ukradł osiem samochodów z wypożyczalni samochodów w Zittau.
Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum
To był wielki skok polskiego gangu złodziei samochodowych w 2014 r. W kwietniową noc, początkowo nieznani sprawcy, oczyścili teren wypożyczalni samochodów Avis w Zittau - informuje Gazeta Saksońska (GS). Sprawa nadal jest rozpatrywana przez niemiecki sąd.
5 lat temu zniknęły dwa auta marki Opel oraz jeden Seat, Ford, Mercedes, Renault, Peugeot i VW. Wartość ośmiu pojazdów wyniosła 210 000 euro. Według GS wkrótce potem policja zgłosiła pierwszy poszukiwawczy sukces. Podejrzewano "dziuplę" w Biedrzychowicach w garażu ojca oskarżonego Polaka (30 l.). Podejrzenie w końcu się nie potwierdziło.
Śledczy wytypowali polską grupę z Legnicy odpowiedzialną za kradzieże. Trzech podejrzanych jest znanych saskiemu sądownictwu. Dwóch jest nawet w więzieniu, ale nie w Niemczech tylko w Polsce - z innego powodu - informuje GS powołując się na słowa prokuratora.
Trzeci podejrzany to 37-letni Polak. Pobyt tego podejrzanego nie jest obecnie znany, ale akt oskarżenia nie mógł zostać doręczony. Sąd okręgowy wydał za nim nakaz aresztowania.