Bogatynianin Paweł Bielan nagrał teledysk do własnej piosenki "Rain Man". - Może dlatego czasem pojawiać się w moich numerach ból. Numer „Rain Man” jest jednym z nich - opowiada nam Bielan. Zobacz teledysk.

 

Kadr teledysku, foto na podstawie You Tube

- Cześć! Jestem Paweł, mam 24 lata. Swoją „przygodę” z muzyką zacząłem w wieku 14 lat wraz z moim śp. Przyjacielem. Na początku brzmiało to na prawdę komicznie, aż wstyd wracać do moich nagrań z tamtych czasów... Dlatego miałem parę przerw półrocznych, po których wracałem silniejszy i lepszy - opowiada nam Paweł Bielan.

- W wieku 16 lat wystąpiłem po raz pierwszy przed ludźmi, dużo osób poznałem dzięki koncertom w Zgorzelcu przed artystami z pierwszej ligi takimi jak Quebonafide, Peja, Białas... Pamiętam nawet jak w wieku 17 lat pojechałem zagrać gościnnie z Djabelnym we Wrocławiu dla Oskara z „Nagły atak spawacza” - późną nocą na dworcu PKP jadłem bułki przygotowane przez rodzinkę. To było szalone spędzić tam całą noc, ale było warto! - dodaje.

- Przechodziłem w życiu różne sytuacje, był rok w którym co miesiąc musiałem chodzić na pogrzeby swoich kumpli, to strasznie mi pozmieniało w głowie... Może dlatego czasem pojawiać się w moich numerach ból. Numer „Rain Man” jest jednym z nich. Cieszę się ze pojechałem do Warszawy nagrać ten numer w studio „Nobocoto”. Zawsze chciałem tam być! Oczywiście wszystko co robię, to dzięki rodzinie i moim bliskim kumplom! Więc myślę, że tak szybko nie odpuszczę. Zachęcam do sprawdzenia moich innych numerów (każdy ma swój klimat). Pozdrawiam, B2! - informuje muzyk.

Zobacz klip:

 

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.