fot. bogatynia.info.plNa sesji nadzwyczajnej 2 marca Rada Gminy i Miasta podejmie uchwałę w sprawie nowej taryfy opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Radni zdecydują także o wysokości dopłaty z budżetu gminy dla gospodarstw domowych

Wniosek taryfowy spółki BWiO S.A. na okres od 1 kwietnia 2012 do 31 marca 2013 wpłynął do Urzędu MiG 17 stycznia. Po weryfikacji i zaakceptowaniu go przez burmistrza, wniosek trafia na sesję (vide Sesja Rady Gminy i Miasta Bogatynia - red.). Przepisy prawa nie pozwalają radzie gminy na bezpośrednią kontrolę spółek komunalnych, dlatego kluczowe znaczenie ma w przypadku wodociągów kontrola burmistrza, wykonującego funkcje walnego zgromadzenia.

Dla gospodarstw domowych projekt przewiduje wzrost ceny za wodę o 4,54% (do 6,45 zł brutto za m3) i 3,12% za ścieki (do 9,27 zł brutto). Tym samym cena łączna wyniesie – nie uwzględniając dopłat – 15,72 zł brutto, a więc o 56 groszy więcej niż dotąd (razem o 3,7%). Pozostali odbiorcy zapłacą o 7% więcej za wodę i 4,54% więcej za ścieki – dla nich cena łączna wyniesie 16,89 zł i będzie wyższa o 89 groszy od dotychczasowej (razem o 5,6%).

Obecnie łączna cena dla gospodarstw domowych wynosi 15,16 zł, ale po uwzględnieniu dopłaty z budżetu gminy mieszkaniec płaci 11,48 zł. Jaki będzie faktyczny wzrost cen dla zwykłego mieszkańca, zależy od wysokości dopłat, które systematycznie wzrastały w ostatnich latach, gdyż wzrastały ceny proponowane przez wodociągi. O ile w roku 2006 na dopłaty przeznaczono 2,240 mln zł, to już w roku 2009 dopłaty grubo przekroczyły 3 miliony zł, a w roku 2010 sięgnęły kwoty ponad 3,7 mln zł. Zwróćmy uwagę, iż pomimo znacznego wzrostu dopłat, ceny płacone przez mieszkańców i tak wzrosły.

Dla porównania – w lutym 2007 roku przyjęto łączną cenę brutto dla gospodarstw domowych nieco powyżej 10 zł, a zatem w ciągu czterech lat nastąpił wzrost o 50%. Co istotne, cena dla mieszkańca - z uwzględnieniem dopłaty - wynosiła wówczas około 6,7 zł. Ta cena - jak nietrudno wyliczyć – do 2011 roku wzrosła o około 70%. Inaczej mówiąc, nawet znacznie zwiększone dopłaty z budżetu i tak nie nadążały za wzrostem cen.

Sprawa dopłat z budżetu do cen za wodę i odprowadzanie ścieków niejeden raz wywoływała burzliwą dyskusję podczas sesji rady. Dopłaty są elementem polityki socjalnej gminy, lecz jednocześnie ułatwiają spółce BWiO dyktowanie wysokich cen. Mieszkańcy nie odczuwają prawdziwej skali podwyżek, gdyż płacą za nie bezpośrednio, regulując rachunki, i pośrednio w mniej odczuwalny sposób, bo poprzez budżet gminy, do którego wpływa część ich podatków. Ale tak czy owak – płacą.

Na sesjach radni od lat słyszą, że spółka stopniowo będzie rezygnować z dopłat. Rzecz jasna, aby mieszkańcy nie odczuli szoku cenowego, musiałaby się systematycznie zwiększać efektywność wodociągów. Lecz dzisiaj ceny są tak wysokie, że nagła rezygnacja z dopłat oznaczałaby, iż gospodarstwo domowe płaciłoby ponad 230% ceny sprzed pięciu lat. Nie jest to raczej możliwe, ale warto pamiętać, iż stopniową rezygnację z dopłat zakłada wieloletnia prognoza finansowa gminy. Przypomina o tym skarbnik gminy, pani Bogumiła Wysocka, w opinii do projektu uchwały o udzieleniu dopłat gospodarstwom domowym.

Na razie w powyższym projekcie znalazły się dwa warianty dopłat, przygotowane przez Wydział Ochrony Środowiska i Zagospodarowania Przestrzennego. Pierwszy wariant przewiduje zmniejszenie dopłaty do metra sześciennego wody i ścieków. Powodem jest fakt, iż w budżecie na bieżący rok zaplanowano na dopłaty 2 mln zł, z czego (uwzględniając zaległości z grudnia) do końca marca wydatkowano by ok. 920 tys. zł. Reszta wystarczyłaby na mniejsze dopłaty, co oznaczałoby dla gospodarstw domowych wzrost cen o ok. 17%. Drugi wariant zakłada zwiększenie dopłaty o ok. 0,5 mln zł, wówczas mieszkańcy zapłaciliby około 5% więcej niż dotąd.

Jaka będzie ostateczna cena, okaże się na sesji. Jedno jest pewne – podwyżka będzie.

Jerzy Wojciechowski

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.