W ostatnich godzinach byliśmy w kontakcie z konsumentem, udało nam się z nim również spotkać. Wiemy już, że czuje się lepiej i wkrótce powinien zostać wypisany ze szpitala - informuje Żywiec.

Zdjęcie przykładowe, nie przedstawia przedmiotu opisywanej sprawy, fot. bip

W ostatnich godzinach byliśmy w kontakcie z konsumentem, udało nam się z nim również spotkać. Wiemy już, że czuje się lepiej i wkrótce powinien zostać wypisany ze szpitala.

Przedstawiciele kilku instytucji kontrolnych (Inspekcja Sanitarna) oraz policja prowadzili od samego rana szczegółowe kontrole wyjaśniające na terenie zakładu produkcyjnego i nie stwierdzili jakichkolwiek nieprawidłowości. Jak potwierdza ostatni komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego, poza przypadkiem z Bolesławca, woda Żywioł od Żywiec Zdrój nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia konsumentów.

----------------------------------

W dniu dzisiejszym (tj. 22.09.2016r.) otrzymaliśmy zgłoszenie, że konsument z Bolesławca trafił do szpitala z podejrzeniem oparzeń po konsumpcji płynu z opakowania produktu Żywioł 0,5 l pochodzącego z zakładu w Mirosławcu. W związku z tym, pragniemy poinformować, że zostały podjęte zdecydowane działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

W trybie natychmiastowym uruchomiliśmy wewnętrzne procedury mające na celu weryfikację przyczyn zdarzenia. Powołany został zespół specjalistów, który we współpracy z inspekcją sanitarną oraz policją prowadzi prace wyjaśniające na terenie zakładu produkcyjnego. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami i organami kontrolnymi.  Pragniemy podkreślić, że jakość i bezpieczeństwo naszych produktów jest dla nas kwestią priorytetową. Proces produkcyjny w naszych zakładach podlega stałej kontroli i jest objęty systemem zapewnienia jakości i bezpieczeństwa żywności. Zgodnie z obowiązującymi procedurami z każdej partii produkcyjnej pobierane są próby referencyjne, które są do dyspozycji inspekcji sanitarnej. Już od wczesnych godzin porannych prowadzone są wnikliwe analizy zapisów produkcyjnych i prób kontrolnych.

Ustalono, że w zgrzewce zakupionej przez konsumenta znalazło się 11 butelek z partii produkcyjnej z sierpnia i jedna z kwietnia, co oznacza, żeprodukt nie był zapakowany oryginalnie przez Żywiec Zdrój. Weryfikowane są produkty o numerze partii: S:08/08/08:49/3/1 z 8 sierpnia 2016 r  i S: 20/04/11:04/3/1 z 20 kwietnia 2016 r. Wstępne ustalenia służb kontrolnych potwierdzają, że butelki z partii z 8 sierpnia nie budziły zastrzeżeń. Prowadzone są dalsze analizy jednej butelki z 20 kwietnia 2016 r. w celu ustalenia, jaka substancja znalazła się w butelce – czekamy na raport służb w tej sprawie.

Wstępne ustalenia inspekcji sanitarnej pozwalają stwierdzić brak jakiegokolwiek powiązania bieżącej produkcji z zaistniałą sytuacją.Bezpieczeństwo innych produktów i wody gazowanej z innych dni produkcji nie zostało w jakikolwiek sposób podważone – produkty są bezpieczne.

Źródło: zywiec-zdroj.pl

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.