Poznano już tożsamość niemieckiego żołnierza, którego szczątki ekshumowane zostały 5 listopada 2018 roku w Zawidowie. O sprawie informuje Zawidów - Moim miastem.

 

Z odnalezionych przez fundację POMOST informacji wynika, że był to Paul Köhler urodzony 23 grudnia 1905 roku. Zmarł on w południe 14 października 1945 roku, podczas gdy wojsko polskie prowadziło kolumnę niemieckich jeńców wojennych w stronę tymczasowego obozu jenieckiego w Lubaniu - infomuje panpage Zawidów - Moim miastem.

Fundacja POMOST planuje dalsze prace, polegające na odkryciu i ekshumacji kolejnych grobów niemieckich w Zawidowie, w tym m.im. na terenie przy dawnym kościele ewangelickim.

Żołnierz wehrmachtu został pochowany 73 lata temu przy obecnej ul. Dworcowej w Zawidowie. Według opisywanej przez Zawidów - Moim miastem relacji w październiku 1945 roku prowadzona była przez żołnierzy polskich (pierwotnie myślano, że radzieckich) kolumna niemieckich żołnierzy, w kierunku Lubania od strony Czech. Na ulicy Dworcowej, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Moniuszki zastrzelony został jeden z jeńców - prawdopodobnie powodem egzekucji był brak możliwości kontynuowania przez niego marszu. Niemieccy obywatele pobliskiego domu przy ulicy Moniuszki, którzy byli świadkami całego zajścia, pochowali żołnierza w miejscu jego śmierci. Z relacji wynika, że postawiono mu krzyż oraz tabliczkę z imieniem i nazwiskiem. Grób przez wiele lat funkcjonował - Niemcy przyjeżdżali, pytali się o niego, zapalali przy nim znicze. Z biegiem czasu ludzie pamiętający o grobie zaczęli umierać, a wraz z nimi odchodziła historia tamtego pochówku. Po grobie nie pozostał żaden ślad. 

Inicjatorem wydarzenia był Jerzy Stankiewicz, który po przeczytaniu w czasopiśmie "Odkrywca" informacji o ekshumacji grobów żołnierzy wehrmachtu, postanowił skontaktować się z polsko-niemiecką fundacją POMOST. Pierwszy kontakt nastąpił półtora roku temu. Pół roku temu z członkami tej fundacji wziął udział w wizji lokalnej, natomiast dnia 5 listopada 2018 roku sprawa doszła do skutku - przedstawiciele fundacji przybyli do Zawidowa z odpowiednim sprzętem potrzebnym do poszukiwań, okrycia oraz ekshumacji szczątek. 

Źródło, foto: facebook.com/lubiezawidow

45421389_2410597338956948_4248674330302480384_n.jpg 45442025_2410597165623632_8925137994675912704_n.jpg 45614037_2410597068956975_5611268965704663040_n.jpg

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.