Pojemnik wypełniony sałatką warzywną zazwyczaj nie budzi podejrzeń, lecz doświadczenie i intuicja podpowiadały celnikom, że w tym przypadku jest coś nie w porządku. Pod warstwą sałatki ukryte były spakowane w folie haszysz i amfetamina - informuje Izba Celna we Wrocławiu
Podczas rutynowych działań funkcjonariuszy Służby Celnej prowadzonych na autostradzie A4 wytypowano do sprawdzenia jeden z busów kursujących na trasie Holandia-Polska. Nikt z pasażerów na zadane przez celników pytanie o przewóz towarów zabronionych nie odpowiedział twierdząco, jednak zachowanie jednego z podróżnych wydało się podejrzane. Jak się okazało, przewoził on narkotyki ukryte w sałatce warzywnej.
W dniu 29.08.2014 w godzinach porannych w pobliżu jednego z parkingów przy autostradzie A-4 patrol grupy mobilnej typował do kontroli pojazdy do przewozu pasażerów. Jednym z wielu skontrolowanych busów z polskimi numerami rejestracyjnymi podróżowało 8 osób. W torbie jednego z pasażerów celnicy zauważyli owiniętą w folię marihuanę. Nie poprzestali jednak na tym i postanowili dokładnie przejrzeć bagaż.
Pojemnik wypełniony sałatką warzywną zazwyczaj nie budzi podejrzeń, lecz doświadczenie i intuicja podpowiadały celnikom, że w tym przypadku jest coś nie w porządku. Pod warstwą sałatki ukryte były spakowane w folie haszysz i amfetamina.
Właściciel narkotyków – 23-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego przewoził łącznie 91,6 g haszyszu, 33,9 g amfetaminy i 0,36 g marihuany. Dzięki pomocy funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Policji w Bolesławcu sprawę udało się sprawnie zakończyć. Sprawca złożył wniosek o dobrowolnie odpowiedzialności i po zatwierdzeniu przez sąd czeka go kara pozbawienia wolności na okres 10 miesięcy w zawieszeniu na rok, kara grzywny i przepadek narkotyków.
Źródło: Izba Celna we Wrocławiu (icwroclaw.pl)
