14 marca miłośnicy pieszych wędrówek z BOG-TUR oraz PTSM Bolesławiec wyruszyli na IV już etap Szlakiem Orłowicza, tym razem po Górach Izerskich. Główny Szlak Sudecki im. Mieczysława Orłowicza to szlak turystyczny, znakowany kolorem czerwonym, prowadzący od Świeradowa-Zdroju do Prudnika przez najciekawsze partie Sudetów, długość szlaku to około 440 km

My też postanowiliśmy go przejść ale zaczęliśmy od Prudnika i przez kolejne trzy etapy zawędrowaliśmy do Wambierzyc. W tym roku IV etap rozpoczęliśmy od Świeradowa-Zdroju, gdzie na stacji PKS ma początek Szlak Orłowicza. Aby lepiej zapoznać się z pięknem i niepowtarzalnością przyrody Gór Izerskich w których m.in. znajduje się Rezerwat Przyrody „Torfowiska Doliny Izery” poszliśmy odwiedzić Ogród Dydaktyczny „ Izery Trzech Żywiołów”, który powstał właśnie w tym celu. Drewniany pomost poprowadził nas przez model izerskiego torfowiska, gdzie rośnie charakterystyczna dla tych zbiorowisk roślinność, a wśród nich: brzoza karłowata, mchy torfowe, żurawina itp. Budynek, który się tu znajduje to „Chata Drwala”, swoim wyglądem przypomina łużycki dom przysłupowy, w jego wnętrzu mieści się sala dydaktyczna gdzie odbywają się zajęcia edukacyjne.

Bogatsi w zdobytą wiedzę poszliśmy czerwonym szlakiem pod Dom Zdrojowy. Powstał on w 1899 roku, zaprojektował go wrocławski architekt Karl Grosser. Wielki gmach zwieńczony jest wieżą o wysokości 46m, na której znajdowała się dawniej galeria widokowa. W hali nad sceną znajduje się herb rodziny Schaffgotschów- dawnych właścicieli tutejszych ziem. Koło sztucznej groty, mieszczącej się przy dolnym tarasie pod Domem Zdrojowym umieszczona jest tablica upamiętniająca doktora Orłowicza, który był współtwórcą PTTK. Została odsłonięta w grudniu 1982 r. w setną rocznicę jego urodzin. Powędrowaliśmy dalej czerwonym szlakiem przez las, gęsta mgła ograniczyła nam widoczność, dlatego też po wspięciu się na Stóg Izerski (1108 m n.p.m.)nie mogliśmy podziwiać widoków. Po odpoczynku wybraliśmy się na Smrk (1124 m n.p.m.), dwuwierzchołkowy szczyt stanowiący najwyższą kulminację czeskiej części Gór Izerskich. Nazwa („smrek to po czesku świerk”) szczytu nawiązuje do licznie występującego świerka, którego mimo słabej widoczności (mgła) zdołaliśmy zobaczyć. Nie udało nam się podziwiać widoków z wieży widokowej, która tutaj się znajduje.

Powrót zielonym szlakiem do Schroniska na Stogu Izerskim okazał się nie lada wyzwaniem, gęstniejąca mgła ograniczała nam widoczność do minimum. Drugi dzień rajdu przywitał nas piękną pogodą, mgła gdzieś się ulotniła i naszym oczom ukazał się wspaniały widok na Góry Izerskie oraz Świeradów-Zdrój. Nacieszywszy się wspaniałymi widokami ruszyliśmy czerwonym szlakiem przez Polanę Izerską, podmokłą i zatorfioną a dziś pokrytą grubą warstwą śniegu, wspięliśmy się na Przednią Kopę (1114 m n.p.m.) aby zejść przez Izerskie Garby-jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Wysokiego Grzbietu na styku skał metamorficznych i granitowych. W strefie łączenia powstały długie żyły kwarcowe eksploatowane już od XIII w. W szczytowych partiach północnego i wschodniego zbocza do niedawna działała odkrywkowa kopalnia kwarcu „ Stanisław”. Poziom wydobywczy znajdował się na wysokości od 900 do 1080 m n.p.m. co czyniło kopalnię „Stanisław” najwyżej położonym tego typu obiektem w Środkowej Europie. Dalej powędrowaliśmy przez Wysoki Kamień (1058 m n.p.m.) gdzie w znajdującym się tu schronisku odpoczęliśmy. IV Etap Szlaku Orłowicza zakończyliśmy na Górnej Stacji PKP w Szklarskiej Porębie zmęczeni ale zadowoleni, bogatsi w zdobytą wiedzę, następny etap w maju.

Relację spisała B. Pikulska zdjęcia zrobił R. Zambrowski

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.