Kolejna kradzież przygraniczna. W Ostritz wpadli dwaj złodzieje, którzy kradli miedź i mosiądz Policja niemiecka zatrzymała mężczyzn przy moście granicznym

Wczoraj w artykule Stał w Nysie, wybrał polską policję informowaliśmy o polskich złodziejach, którzy chcieli ukraść przyczepę. Tym razem wpadli kolejni amatorzy cudzej własności. Około godziny 4 w sobotnią noc niemieccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn Gdzie dokładnie kradli i co nie jest obecnie jeszcze jednoznacznie, informuje policja. Ujęto dwóch mężczyzn przy moście granicznym na niemieckie ulicy Dworcowej.  20 i 27-latek chcieli przenieść do Polski około 40 kilogramów miedzi i mosiądzu. Policja aresztowała duet.

Temat kradzieży miedzi przy granicy poruszaliśmy już w przeszłości (vide Kradł miedź, uciekał przez Nysę). Polscy złodziej chętnie okradali klasztor. Właśnie z miedzi wykonane są ozdobne elementy kompleksu klasztornego Marienthal, Międzynarodowego Centrum Spotkań St. Marienthal i hotelu "Neißeblick" w Ostritz. Celem kradzieży są przede wszystkim ozdobne rynny deszczowe okalające budynki. Kradzieże zdarzały się już wcześniej. W archiwalnym wydaniu "Sächsische Zeitung" przytacza przykład, kiedy na gorącym uczynku złapano młodego bogatynianina. Został "spisany" i wypuszczony. Chwilę później został zatrzymany ponownie, kiedy próbował kraść miedziane elementy. Musiał zostać ponownie wypuszczony. Według słów przytoczonych w gazecie - policja tłumaczy swoje zachowanie niską szkodliwością czynu.

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.