Wygląd na to, że bogatyńska działalność Revity Bio znalazła się na cenzurowanym. Radni zajmowali się wczoraj na sesji spółką przetwarzającą śmieci w Bogatyni. Wypowiedzi radnych nie były entuzjastyczne
W minioną niedzielę w Revicie był kolejny pożar. Jak potwierdził nam asp. Antoni Owsiak Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu policja zajęła się przyczynami pożaru: "Zgłoszenie pożaru otrzymaliśmy około godziny 9:00. Na miejscu okazało się, że pali się składowisko odpadów. Na miejscu również była straż pożarna. Policjanci ustalają przyczyny pożaru". Spółka zajęli się również radni. Według relacji Telewizji Bogatyni radni odwiedzili składowisko śmieci spółki i nie byli zadowoleni z widoku jaki zastali. Mimo, że sprawa Revity nie była w porządku obrad wtorkowej sesji Rady Miejskiej poświęcono spółce specjalny czas. Postanowiono o powołaniu "speckomisji", która ma zając się funkcjonowaniem tego podmiotu w Bogatyni. Radni nie byli tak entuzjastycznie nastawieni do spółki jak choćby dwa miesiące wcześniej, kiedy przedstawiono na sesji plany inwestycyjne Revity (vide Sesja: Revita zbuduje blok energetyczny). Jak mogliśmy obejrzeć w relacji telewizyjnej radni po wizycie mieli krytyczne uwagi co do składowania odpadów, ich pochodzenia i odprowadzania odcieku wody z zakładu. W "Speckomisji" znajdzie się siedmioro radnych, a wśród nich przewodnicząca RM Dorota Bojakowska i wiceprzewodniczący Jerzy Wiśniewski.
Emocje wywołał również wniosek Komendanta Straży Miejskiej w Bogatyni (vide Będzie mniej Straży Miejskiej w Bogatyni). Komendant Straży Miejskiej w Bogatyni Dariusz Pobiedziński zawnioskował do Rady Miejskiej o zmniejszenie etatów w jednostce. Obecnie pracownicy zatrudnieni są na 18 i 3/8 etatu, a po zmianach miałoby być ich 15. Radni nie przychyli się do wniosku i pozostawili dotychczasową etatyzację w jednostce. Zarówno sprawa Revity jak i Straży Miejskiej ma wrócić na kolejne sesje.
