Na ostatniej sesji Rady Miejskiej jeden z radnych insynuował powiązania sekretarza z kontrowersyjną spółką oraz sugerował, że zbierał również głosy poparcia podczas minionych wyborów. Sekretarz odpowiada, że radny jest niekompetentny
Radny Jarosław Woźnicki (Wspólny Samorząd) zadał na sesji pytanie, które jak samo powiedział nasuwa mu się od paru miesięcy. Chodzi o rzekome powiązania Sekretarza Gminy Daniela Fryca ze spółka Revita (więcej o Revicie i sesji pisaliśmy w artykule "Speckomisja" w sprawie Revity). Według radnego temat opisywany jest na portalach społecznościowych. Według wypowiedzi to samo źródło podaje, że sekretarz (będący wybrany jesienią radnym Rady Powiatu Zgorzeleckiego z ramienia KWW Razem Dla Powiatu) podczas wyborów zbierał głosy poparcia. Pytania były zadane pod nieobecność Daniela Fryca na sali.
Sekretarz dzisiaj w materiale Telewizji Bogatynia odniósł się do słów radnego. Powiedział, że w dzień wyborów ciężko pracował. Zauważył również, że wspominane przez radnego portale i komentarze informują o rzekomych nieprawidłowościach związanych ze zdobyciem przez radnego Woźnickiego mandatu. Sekretarz Fryc stwierdził również, że nie rozumie konwencji zadawania pytań o jego prace sprzed pół roku w taki sposób jak zrobił to radny. Odebrał to jako przytyk w swoim osobistym kierunku. Sekretarz współczuł mieszkańcom okręgu wyborczego radnego, ponieważ według niego radny wykazał się kompletną niewiedzą i niewiele ma do powiedzenia. Sprawa będzie miała dalszy ciąg, ponieważ sekretarz wyraził chęć odpowiedzi na zarzutu radnego podczas sesji i to w obecności radnego.
Reportaż Telewizji Bogatynia: Sekretarz odpowiada