Co łączy ścieżki rowerowe z Karbonaliami czy street workout parkiem? Facebook. Powstała właśnie inicjatywa, która zrzesza również samorządowców. W kilka dni kilkaset polubień. Spytaliśmy jakie są oczekiwania inicjatorów
bogatynia.info.pl: Czy za profilem stoi jakaś zorganizowana grupa? Np. stowarzyszenie?
Ścieżki Rowerowe Bogatynia: Nie, za profilem nie stoi żadna sformalizowana grupa. Jesteśmy grupą ludzi, która z pasją uprawia turystykę rowerową i wyraźnie doskwiera nam fakt, że po naszej bądź co bądź bardzo atrakcyjnej gminie nie możemy jeździć bezpiecznie. Dojazd do styku trzech granic, do Zittau, Hradka czy Ostritz to za każdym razem niebezpieczna wyprawa. Dlatego też często korzystamy z tras czeskich czy niemieckich. Naszych sąsiadów natomiast rzadko można spotkać u nas ze względu na brak bezpieczeństwa.
Czy zamierzacie się sformalizować?
Nie wykluczamy takiej możliwości. Jeśli zaistnieje potrzeba, żeby stowarzyszenie było na przykład stroną przy tworzeniu projektu unijnego to chętnie zaangażujemy się w tę inicjatywę.
Czego oczekujecie?
Oczekujemy, że Gmina Bogatynia nosząca miano jednej z najbogatszych gmin w Polsce stworzy realny projekt budowy ścieżek rowerowych, zapisze go na przykład w strategii rozwoju i zacznie realizować go krok po kroku. Nie oczekujemy przecież, że nagle powstanie 100 km ścieżek bo to nie realne. Można budować kilka kilometrów rocznie, albo aplikować o pieniądze z projektu na określony odcinek ścieżki i to już byłby powód do radości.
Czy istnieje jakiś realny plan waszego działania?
Chcemy zjednoczyć jak największą grupę zwolenników ścieżek. Wiadomo, że nie są to tylko rowerzyści, to ludzie jeżdżący na rolkach, deskach, uprawiający nordic walking czy chociażby spacerujący. Chodzi o coś w rodzaju masy krytycznej.
Czy podjęliście kroki formalne rozmów z samorządem "co można by zrobić"?
Nie, nie rozmawialiśmy z samorządem a to dlatego, że do tej pory mieliśmy nadzieję, że ścieżki powstaną. W 2007 roku TMZB (Towarzystwo Miłośników Ziemi Bogatyńskiej - red.) opracowało projekty tras rowerowych, które można znaleźć w Internecie. W 2009 roku Rada Miasta i Gminy przyjęła projekt ścieżek w gminie na który wydano 100 tys złotych. Jasnym dla nas było że po powodzi 2010 temat ścieżek mógł być odsunięty, bo były inne priorytety. Chociaż przy okazji odbudowy dróg można było pomyśleć o wpisaniu w nie ścieżek. Dziś już nie walczymy z odbudową, więc możemy rozpocząć modernizację polegającą na uatrakcyjnieniu gminy przez budowę ścieżek.
Jakie jest według Was niezbędne minimum ścieżek dla Bogatyni?
Minimum to ścieżki łączące przejścia graniczne bo sprawią, że region stanie się atrakcyjny nie tylko dla mieszkańców gminy ale i dla sąsiadów sąsiadów z Czech i Niemiec. Chodzi o główne przejścia graniczne, ale również o tzw piesze, np. Lutogniewice - Andelka, Krzewina - Ostritz, Opolno – Uhelna. Marzeniem jest również most czy kładka turystyczna Trzcinie - Hirschfelde podobna do tej w Ostritz.
Jaka ścieżka byłby najbardziej potrzebna?
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo na pewno priorytetem jest ścieżka do trójstyku, ale pamiętajmy że możemy tam dojechać na dwa sposoby. Albo przez Opolno, Białopole, Kopaczów, albo przez Trzciniec dookoła odkrywki. Obie drogi są dla rowerzystów bardzo niebezpieczne.
Czemu zaczynacie od Facebooka?
Facebook to dziś najpowszechniejsze narządzie komunikacyjne. Profile mają tu nie tylko młodzi ludzie, ale także osoby pełniące różne funkcje. Poza tym jak wiemy tegoroczne Karbonalia odbyły się dzięki inicjatywie na Facebooku jak podkreślali radni i władze miasta. Dlatego mamy nadzieję, że i nasz profil pozwoli podjąć odważną decyzję i rozpocząć budowę ścieżek rowerowych rowerowych naszej gminie.
Grupa Inicjatywna
CHCEMY ŚCIEŻEK ROWEROWYCH W BOGATYNI (Facebook: Ścieżki Rowerowe Bogatynia)
Podobne artykuły o inicjatywach z portali społecznościowych:
- Chcą upamiętnić „Sotera” jako symbol Bogatyni
- Najbardziej lubiana strona o Bogatyni (wywiad)
- Czy Karbonalia będą w tym roku w Bogatyni?
- Bogatynianie organizują się w sprawie dojazdów
- Będzie street workout park w Bogatyni
