fot. bipPrób reaktywowani frydlanckiego browaru było już kilka. Ostatecznie od lipca br. możemy napić się"komercyjnie" sąsiedzkiego piwa Albrecht w wielu odmianach.

fot. bogatynia.info.pl

Frydlancki Browar Zamkowy gościł na naszych łamach już kilka razy, jednak dopiero teraz mogliśmy spróbować jego wyrobów. Gatunków piw jest kilka - do wyboru, do koloru. I to dosłownie. Można napić się na miejscu lub zabrać ze sobą w poręcznych butelkach PET (ciemnych oczywiście) o pojemności litra (prawdziwy koneser może nabyć również 30 lub 50 - litrową beczkę). W sprzedaży jest piwo Albrecht 11°, Albrecht 12°, 13° Cerne medove, Albrecht Pale Ale, Albrecht Weizen i Albrecht Sum Ale. Piwa nie są pasteryzowane i należy je spożyć w 7 dni od daty zakupu. 

Sam budynek, czy raczej kompleks budynków jeszcze nie zostały odnowione, ale trwają starania w tym kierunku. Według właściciela może  być to praca na całe życie. W planach jest budowa gospody, muzeum oraz szkoły dla browarników. Droga do browaru obecnie jest utrudniona przez trwający remont jezdni. Kompleks mieści się za zamkiem przy ulicy Hejnickiej.

We frydlanckim browarze piwo było warzone od XVI w. Po II Wojnie Światowej produkcja ustała. Pozostały jednak zabytkowe budynki browaru tuż przy zamku. Dotąd mieściły się w nich hurtownia warzyw i dojrzewalnia serów.

Na ten temat pisaliśmy:

Kilka zdjęć, fot. bogatynia.info.pl

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.