Zdjęcie archiwalne fot. R.Naruszewicz/MKS Granica BogatyniaSzanowni kibice piłki nożnej w gminie Bogatynia. Z dniem 27 czerwca br. złożyłem rezygnację z pełnienia funkcji społecznej w klubie MKS Granica Bogatynia

Na moją decyzję złożyło się parę czynników.

W swojej 8 letniej pracy zauważyłem, że w naszej gminie pomiędzy klubami piłkarskimi, współpraca praktycznie nie istnieje. MKS Granica Bogatynia, jako wiodący klub ma bardzo utrudnione zadanie, jeśli chodzi o pozyskanie zawodników z okolicznych zespołów. Mimo to odnosi duże sukcesy w pracy z młodzieżą a drużyna Seniorów rozpocznie trzeci sezon w IV lidze dolnośląskiej. Jest to dziwna sytuacja, ponieważ kluby ościenne w dużym stopniu korzystają w późniejszym okresie z zawodników Granicy, mając z tego oczywistą korzyść! Młodzi zawodnicy Granicy po wieloletnim okresie szkolenia w swoim macierzystym klubie, należą zazwyczaj w innych zespołach do wiodących zawodników, z czym chyba trudno polemizować. Dzieje się tak często, że piłkarze Ci po skończeniu wieku Juniora w Granicy, nie mają woli, ambicji, chęci, mimo dobrych warunków do dalszego etapu rozwoju, grać w wyższej klasie rozgrywkowej. Innym zdecydowanie ważniejszym problemem jest również to, że osoby zarządzające klubami, znajdują sposoby, aby namówić młodego chłopaka do gry w swoim zespole, wiedząc, że to jest perspektywa bez przyszłości. Osobną grupę stanowią wieloletni zasłużeni piłkarze Granicy, którzy na koniec swojej kariery, grają w innych klubach dla przyjemności, kontynuując swoja przygodę z piłką. Uważam, że MKS Granica Bogatynia nie może być dalej traktowana w tak jednostronny sposób.

W naszej gminie od wielu lat poziom piłki nożnej się nie zmienia tj. dzieci z Granicy grają w rozgrywkach organizowanych przez OZPN Jelenia Góra. Seniorzy Granicy występują w IV lidze dolnośląskiej, a pozostałe drużyny występują w B-klasie i A- klasie. Uważam, że podniesienie poziomu piłki nożnej w naszej gminie powinno zacząć się przede wszystkim od zdrowego, realnego spojrzenia ludzi zarządzających mniejszymi stowarzyszeniami na swoją działalność. Nie jest tajemnicą, że niektóre kluby w gminie, borykają się od lat z potężnymi problemami kadrowymi w rozgrywkach ligowych. Zmorą do niedawna był również przepis posiadania zespołu dziecięcego czy młodzieżowego. Został on teraz wycofany, co i tak nie zmieni z całym szacunkiem ich obecnej sytuacji oraz możliwości organizacyjno-sportowych. Podtrzymuję dalej, że pozostawienie na naszym terenie dwóch - trzech ośrodków piłkarskich byłoby dobrym rozwiązaniem z dużą korzyścią dla wszystkich klubów. Pozostałe stowarzyszenia powinny uczestniczyć w cyklicznych rozgrywkach czy turniejach organizowanych na terenie Miasta i Gminy Bogatynia przez OSiR w Bogatyni.

Nie będąc członkiem zarządu, a pracując społecznie przez ostatnie lata w klubie MKS Granica Bogatynia stwierdzam jednoznacznie, że mimo przeprowadzonych pewnych zmian, nadszedł czas, aby miały one głębszy charakter. Powtórne wrześniowe walne wybory są do tego doskonałą okazją. Moim zdaniem sprawny 3-4 osobowy zarząd spełni odpowiednią rolę podczas nowej kadencji.

Przez 8 lat mojej pracy w Granicy oprócz awansu pierwszego zespołu z ligi okręgowej do IV ligi, nie miałem okazji cieszyć się, w ciągu tego okresu z wejścia zespół Juniorów do LDJ na którym mnie i trenerom – Panfilowi, Szydle oraz Słomiakowi bardzo zależało. Nasza drużyna zajmując dwukrotnie I miejsce w rozgrywkach OZPN Jelenia Góra, zwłaszcza z powodu wąskiej kadry, nie została zgłoszona do tych rozgrywek. Uważam, że w tym czasie w mniejszych klubach piłkarskich na naszym terenie było wielu dobrych chłopaków, którzy mogli zaistnieć na boiskach dolnośląskich. Stało się jednak inaczej, m.in. z powodów, o których pisałem wcześniej. Twierdzę, że zadaniem mniejszych ośrodków piłkarskich i osób zarządzających, powinno być zachęcanie uzdolnionej młodzieży do wzięcia udziału w zajęciach w klubie MKS Granica Bogatynia. Myślę, że powinno dojść do spotkania osób blisko związanych z piłką na terenie Miasta i Gminy Bogatynia, aby spokojnie porozmawiać o problemach, a przede wszystkim o możliwości nawiązania współpracy, która będzie korzystna dla wszystkich.

Szanowni kibice rezygnując z pracy społecznej w klubie MKS Granica Bogatynia chciałem podziękować wszystkim kibicom, działaczom, zawodnikom oraz sponsorom, za cudowną przygodę oraz współpracę z wieloma oddanymi i wartościowymi ludźmi. Mogłem poznać kolegów i przyjaciół. Dla mnie były to niezapomniane chwile radości z wygranych meczy, smutki z porażek. Cieszę się, że mogłem w tym uczestniczyć. Dziękuję i pozdrawiam.

Andrzej Lipko

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.