"W Zgorzelcu zostaje zamordowany antykwariusz Leski. Był już wcześniej podejrzewany o nielegalny wywóz starodruków z Polski. Komisja ma za zadanie odkryć co zginęło ze zgorzeleckiego antykwariatu. Czarny rynek starodruków jest bardzo wąski i specjalistyczny i być może lista ubytków pozwoli dojść do zleceniodawcy rabunku i morderstwa" - tyle z opisu fabuły naszego lokalnego odcinka zdradzaja telewizja w opisie. A jak było naprawdę?

Zdjęcie z planu filmowego. Foto: Krzysztof Wiktor/Mat. pras. TVP

Telewizja Polska już wyemitowała nasz regionalny (11, przedostatni) odcinek serialu "Komisja morderstw". Zdjęcia w naszym powiecie były kręcone wiosną tego roku. Do castingu zgłaszali się również bogatynianie, według naszych informacji jeden z nich wystąpił w epizodzie kręconym w pałacu w Radomierzycach (żołnierz polski, który trafł po wojnie do pałacu). Co więcej autorem zdjęć jest bogatyniani Marek Traskowski (autor zdjęć do równie znanych seriali jak Londyńczycy 2, Komisarz Alex, Szpilki na Giewoncie, Tancerze). Każdy z odcinków "Komisji morderstw" dzieje się w innym regionie naszego województwa. Zdjęcia kręcone były m.in. we Wrocławiu, na zamkach w Kliczkowie i Książu, terenach poradzieckich w Krzywej, w Legnicy, Ząbkowicach, w Karkonoszach, Górach Sowich, na Stawach Milickich, na Górze Ślęży, w Hucie Szkła Julia oraz w „złotym kompleksie” RISE w okolicach Wałbrzycha. 

Dwunastoodcinkowy serial opowiada historię grupy policjantów z Wydziału Spraw Niewyjaśnionych. Kryminalne zagadki z przeszłości wpływają na współczesne sprawy, plączą losy ludzi, zmieniają bieg historii, by w końcu tajemnice ukryte w zakamarkach dolnośląskich archiwów wyszły na jaw.

Dwanaście historii, które pozostały aż do dziś niewyjaśnione. Sprawcy zła skryli się w mroku przeszłości, dowody i narzędzia zbrodni utonęły w zakurzonych archiwach. Aby wymierzyć po latach sprawiedliwość, musimy zanurzyć się w przeszłości, poznać logikę świata, który już dawno przeminął. Każda ze spraw jest żmudną rekonstrukcją zatartych śladów dawnych przestępstw, pojedynkiem z ich dzisiejszymi spadkobiercami. Jest także opowieścią o dramatycznych i nieprostych dziejach Wrocławia i Dolnego Śląska – tak o serialu mówi scenarzysta Krzysztof Kopka. 

Rozwiązywanie zagadek sprzed lat to zadanie jednostki, która od niemieckiego Mordkommission, potocznie zwana jest Komisją morderstw. Wydział rozwiązuje m.in. zagadki Breslau lat 30-tych, dotyka sprawy żołnierzy Niezłomnych, zagłębia się w historię Ziem Odzyskanych, analizuje tajemnicze przypadki z czasów II wojny światowej, pokazuje skomplikowane sprawy sekt z lat 80-tych, a także zajmuje się wieloma innymi, niewyjaśnionymi dotąd sprawami kryminalnymi. Za wszystkimi zagadkami, zawsze kryje się jednak człowiek, ze swoimi, słabościami, ułomnościami, pożądaniem, obłędem, czy też miłością, które popychają go na drogę przestępstwa. 

Serial można obejrzeć tu: ("nasz powiatowy" odcinek to 11) vod.tvp.pl/komisja-morderstw

Na podstawie (opis serialu): mat. pras. TVP

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.