12 grudnia liczna, bo 97 osobowa grupa z BOG-TUR wraz z przyjaciółmi wybrała się pod opieką Przewodników na wycieczkę do Berlina. Na miejsce dotarliśmy po czterogodzinnej podróży.

Alexander Platz to dawne serce wschodniego Berlina, dziennie odwiedza go 300 000 osób, mieści się tu dworzec kolejowy, szybka kolej miejska S-Bahn oraz metro. Dziś pełno tu kramów z okazji odbywającego się w Niemczech Jarmarku Bożonarodzeniowego. Jest to miejsce z którego rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta. Przy placu mieści się wieża telewizyjna, najwyższa budowla Niemiec jej wysokość to 368 m. Wewnątrz kuli, na wysokości 203 m znajduje się taras widokowy a nad nim restauracja z obrotowym pierścieniem, na którym umieszczone są stoliki. Pełen obrót wokół osi trwa pół godziny, jak zapewnił nas Przewodnik rozciąga się stąd wspaniały widok. Niedaleko placu mieści się też widoczny z daleka Czerwony Ratusz, siedziba burmistrza Berlina i rządu kraju związkowego Berlin. Nazwa budynku pochodzi od koloru fasady oraz czerwonej cegły, z której został zbudowany. Wędrując dalej uliczkami miasta dotarliśmy do Katedry Berlińskiej, ten piękny kościół w stylu włoskiego renesansu został zbudowany w latach 1894 – 1905. To właśnie tutaj odbywają się najczęściej ekumeniczne nabożeństwa z okazji świąt państwowych lub w ważnych dla narodu momentach.

Kolejnym punktem naszej wyprawy była Wyspa Muzeów, jedna z największych atrakcji Berlina. W roku 1999 została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako unikatowy zespół architektoniczny i kulturalny. Na jej terenie mieszczą się Muzeum Pergamońskie, Stare Muzeum, Muzeum im. Bodego, Nowe Muzeum oraz Galeria Narodowa. Każde z tych obiektów zawiera ciekawe ekspozycje godne obejrzenia ale my mieliśmy w planach Jarmarki Bożonarodzeniowe więc nie mieliśmy czasu do nich wejść, na pewno zajrzymy tu następnym razem. Po szybkiej sesji zdjęciowej poszliśmy dalej do Uniwersytetu Humboldta, najstarszego w Berlinie, który mieści się w dawnym pałacu księcia Heinricha von Preussena. Został założony w 1809 r. z inicjatywy Wilhelma von Humboldta, filozofa i językoznawcy. Studiowało lub nauczało tu 29 laureatów Nagrody Nobla. Na przeciwko uniwersytetu znajduje się katedra św. Jadwigi wybudowana na polecenie króla Fryderyka II w latach 1706- 1776.

Obok kościoła na Placu Bebla w 1933 roku dokonano spalenia zakazanych wydawnictw na rozkaz Goebelsa. Spacer najbardziej znanym bulwarem Berlina Unter den Linden dostarczył nam niesamowitych wrażeń, po jego obu stronach ciągną się najważniejsze ambasady, hotele, biblioteki, zdobi go również pomnik Fryderyka Wielkiego. Idąc bulwarem dotarliśmy do najbardziej znanego symbolu miasta Bramy Brandenburskiej zwanej też Bramą Pokoju na znak zjednoczenia Niemiec w 1990 roku. Wybudowano ją z piaskowca łabskiego składa się z sześciu kolumn zwieńczonych kwadrygą, jest wysoka na 26 m i szeroka na 65,5 m. W bramie jest sześć przejazdów, z których środkowy odrobinę szerszy dawniej był zarezerwowany wyłącznie dla rodziny cesarskiej. Wycieczka nie zostałaby zaliczona gdybyśmy nie zwiedzili siedziby niemieckiego Parlamentu Reichstagu. Zbudowany został w latach 1884-1894 w stylu neorenesansowym, napis na fasadzie „DEM DEUTCHEN VOLKE” (Dla niemieckiego Narodu) pochodzi z 1916 roku. Dawniej mieścił się tu Reichstag II Rzeszy Niemieckiej. W czasie wojny spłonął, został odbudowany w 1961-1971 a niedawno ozdobiono go szklaną kopułą. Dziś wejście do budynku było nie możliwe z powodu zaostrzonej ochrony (wymagana dwutygodniowa rezerwacja) wrócimy tu z następną wycieczką.

Wędrując dalej w stronę Berlina zachodniego obejrzeliśmy Pomnik Holokaustu, Pomnik Pomordowanych Żydów Europy. Wybudowany w 2003 roku z 2 711 betonowych kolumn o różnej wysokości ustawionych na placu o powierzchni 19 000 m2, wyglądał jak wymarłe miasto. Plac Poczdamski było to serce zachodniej części Berlina. Jakże inne oblicze miasta od tego co widzieliśmy do tej pory. Mnóstwo futurystycznych budynków, biurowce, wieżowce, szkło i stal. Największe wrażenie zrobił na nas Sony Center, plac zwieńczony parasolowatym dachem w kształcie namiotu, pod jego dachem pełno świetlnych postaci, muzyka wirująca w takt , to multimedialny spektakl muzyki i światła. Po dniu pełnym wrażeń czekał nas jeszcze Jarmark Bożonarodzeniowy. To wielka tradycja w Niemczech, w Berlinie odbywa się ich co najmniej 60,każdy z nich ma własną niepowtarzalną atmosferę. Na Placu Poczdamskim oprócz kramów i straganów był też tor saneczkowy. Bajeczny wystrój, smaczne jedzonko oraz świąteczna muzyka przybliżyły nas do świąt aż szkoda było wracać do domu. Do Bogatyni wróciliśmy bezpiecznie o godzinie 23.30 w wyśmienitych humorach. Serdeczne podziękowania dla naszych Przewodników za wspaniałą wycieczkę.

Relację spisała B. Pikulska-Baranowska a zdjęcia zrobił J. Baranowski.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.