Mecz od początku nie ułożył się po naszej myśli, fot. MKS Granica BogatyniaMecz od początku nie ułożył się po naszej myśli. Już w 5 minucie Grzegorz Sawicki sprowokowany przez rywala, odepchnął ręką zawodnika Karkonoszy i otrzymał czerwoną kartkę

Mimo osłabienia, to Granica w pierwszej połowie grając w dziesiątkę prezentowała się lepiej na bardzo trudnym podmokłym boisku. W 15 minucie mogliśmy za sprawą Radka Pietkiewicza objąć prowadzenie, lecz Radek minimalnie strzelił obok bramki. Trzy minuty później z rzutu wolnego niewiele się pomylił Marcin Chrzanowski. Najlepszą sytuację mieliśmy w 24 minucie, gdzie po strzale z bliskiej odległości Marcina Chrzanowskiego, kapitalną interwencją popisał się dobrze broniący Michał Dubiel. W 42 minucie Karkonosze przeprowadzili kontrę, lecz Kusiak strzelił obok bramki. Przed zejściem do szatni Granica po strzale głową Dawida Sochackiego mogła zdobyć upragnioną bramkę, lecz drugą świetną paradą bramkarską popisał się najlepszy w tym meczu zawodnik gospodarzy, bramkarz Michał Dubiel. Gospodarze drugą połowę rozpoczęli od mocnego uderzenia, gdzie piłka w 46 minucie po strzale Majera  trafiła w poprzeczkę.

Granica kontrolowała grę próbując przeprowadzać kontry za sprawą dobrze dysponowanego w tym dniu Radka Pietkiewicza. Nasi zawodnicy dzielnie walczyli grając w dziesięciu do 82 minucie, gdzie zmęczenie dało znać o sobie i po dośrodkowaniu zawodnika Karkonoszy w pole karne, Łukasz Duduć potykając się na śliskiej murawie, głową skierował piłkę do własnej bramki. 2 minuty później bardzo dobrze broniący Marcin Gawlik piąstkuje piłkę, która odbija się nieszczęśliwie o kolano Grzegorza Deszcza i po drugim golu samobójczym było 2 – 0 dla gospodarzy. W 86 minucie bramkę na 3 – 0 strzela po ładnej akcji całego zespołu Kusiak pakując piłkę pod poprzeczkę.

Uważam, że pochopnie pokazana przez sędziego w 5 minucie czerwona kartka dla naszego zawodnika oraz warunki bardzo trudnego bagnistego boiska nie sprzyjały naszej drużynie w tym meczu i wypaczyły piękno sportu, co w końcówce meczu dało znać o sobie w postaci straconych bramek. Uważam, że trzeba naszych zawodników pochwalić za ambicje i wolę walki, dali z siebie wszystko co najlepsze w sporcie tj. wolę zwycięstwa, za to im wszystkim dziękuję. Do zakończenia rundy jesiennej zostało siedem meczy. Jestem przekonany, że grając tak jak z Karkonoszami jesteśmy w stanie pokonać pozostałe drużyny, czego sobie, kibicom i zawodnikom tego życzę, Jestem pewny, że jest to realne.

Czerwone kartki: Grzegorz Sawicki 5 minuta za odepchnięcie ręką rywala.
Żółte kartki: 37 minuta Sebastian Mikulski oraz 47 minuta Damian Sochacki.

MKS GRANICA Bogatynia: Marcin Gawlik – Grzegorz Kazimierski, Łukasz Duduć, Marcin Suchocki (65' Grzegorz Deszcz), Sebastian Mikulski, Tomasz Rachwał, Michał Szydło, Marcin Chrzanowski, Damian Sochacki (60' Dawid Więckiewicz), Grzegorz Sawicki, Radosław Pietkiewicz. Ponadto w składzie wystąpił Gracjan Janiak.

Trener Ireneusz Słomiak, Paweł Rychter.

Konsultant ds. sportu i mediów
Andrzej Lipko

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.