Na obecną chwilę nie ma więcej zatrzymań w sprawie korupcji. Głos w temacie Bogatyni zabrał minister, który zasugerował powtórzenie wyborów

Wczorajszy mecz inauguracyjny w Zgorzelcu (vide PGE Turów Arena. Hala dla wszystkich) był okazją również do briefingu prasowego ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny, który pojawił się na otwarciu. Minister wypowiedział się o Bogatyni w świetle wydarzeń z niedzieli wyborczej. Słowa cytowane przez prasę (m.in. Gość Niedzielny) kilkukrotnie wymieniają nasze miasto.

- Jeżeli będzie potrzeba powtórzenia wyborów to uważam, że w tej sytuacji nie można wykluczać żadnych, nawet najbardziej radykalnych kroków - powiedział minister Schetyna cytowany przez "Gościa Niedzielnego" w artykule Szef dyplomacji w Zgorzelcu. Podczas zgorzeleckiego wywiadu pojawił się przykład Wałbrzycha, kiedy to w 2011 roku trzeba było powtórzyć wybory z powodu członków Platformy Obywatelskiej. Minister Schetyna mówił w tamtym przypadku o wypalani gorącym żelazem.

- Jeżeli dochodzi do sytuacji, kiedy brak jest dobrego zorganizowania prac komisji wyborczej i przedłużenia procesu liczenia głosów, to jeżeli dodamy do tego takie przypadki jak w Bogatyni czy Złotoryi, to tworzy się zły obraz państwa. Nieprawdziwy, ale zły

- mówił szef polskiej dyplomacji w słowach cytowanych przez "Gościa Niedzielnego".  Schetyna zaznaczył również, że ewentualna powtórka wyborów to oczywiście decyzja sądu. Przypomnijmy - lokalne struktury PO zamierzają wystąpić z tego typu wnioskiem powołując się na szereg nieprawidłowości związanych z bogatyńskimi wyborami.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.