Pijany mężczyzna leżał na wiadukcie kolejowym łączącym Żytawę z Porajowem. Niemiecka policja federalna znalazła mężczyznę obok torów. Zdarzenie wpłynęło to również na ruch pociągów.
Wiadukt graniczy jesienią, fot. archiwum
Federalne siły policyjne musiały w środę wspiąć się na wiadukt kolejowy w Żytawie, ponieważ obok torów leżał mężczyzna - informuje Gazeta Saksońska. Około 20.35 oficerowie znaleźli 19-letniego Polaka leżącego w okolicy nasypu. „Wyraźnie mężczyzna był bardzo nietrzeźwy i ledwo mógł stać na nogach” - informuje policja federalna. Wezwany lekarz pogotowia nie stwierdził żadnych obrażeń.
Test zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał wartość około 1,6 promila. Mężczyzna nie potrafił się zidentyfikować. Oficerowie niemieccy przekazali go polskim władzom na przejściu granicznym Goerlitz-Zgorzelec późnym wieczorem. W międzyczasie ruch pociągów musiał jechać powoli, nie stwierdzono innych zakłóceń w ruchu.
