Zaprosiliśmy kandydatów (komitety) do wyrażenia opinii i poglądów w zaproponowanych przez nas blokach tematycznych. Wszystkim zadaliśmy 10 takich samych pytań. Prezentujemy kolejeną sylwetkę. Odpowiedzi przysłał Artur Sienkiewicz. Treść publikujemy bez ingerencji redakcyjnej.

Artur Sienkiewicz, fot. mat. wyb.

[Czytaj także: Wybory: sprawdzamy kandydatów]

1. Jakie jest Pana zdanie na temat wydobycia węgla brunatnego w Bogatyni i sytuacji z tym związanej, również w aspekcie lokalnym jak i międzynarodowym?

Jeśli chodzi o aspekt międzynarodowy to jestem głęboko przekonany, iż większość z nas zdaje sobie sprawę z faktu, że obecna sytuacja związana z wydobyciem węgla na naszym terenie i rozlegające się z zagranicy głosy sprzeciwu wobec jego kontynuacji to wyłącznie gra, u podstaw której leżą partykularne interesy naszych sąsiadów. I o ile w ich oczywistym interesie leży jak najszybsze zamknięcie obu zakładów, o tyle w naszym, lokalnym, jest przedłużenie ich funkcjonowania do czasu wyczerpania się złóż węgla. Odłożenie na maksymalnie długi okres konieczności zamknięcia obu zakładów, to z jednej strony stale utrzymujący się, potężny, finansowy zastrzyk do budżetu z podatków, z drugiej natomiast ochrona tak przecież potrzebnych nam miejsc pracy. Dlatego dołożę wszelkich starań i wykorzystam każdy dostępny burmistrzowi Miasta i Gminy Bogatynia instrument administracyjny i prawny, aby kopalnia i elektrownia mogły funkcjonować jeszcze przez kolejne, długie lata.  

2. Jakie najważniejsze problemy ma teraz Bogatynia i jak je rozwiązać? 

Jeśli uświadomimy sobie, iż szczęśliwa społeczność to społeczność pozbawiona trosk o tak podstawowe kwestie jak bezpieczeństwo socjalne, zdrowotne czy zagrożenie pospolitą przestępczością, wówczas poznamy odpowiedź na pytanie o najważniejsze problemy Bogatyni. I to właśnie tym kwestiom będę poświęcał szczególną uwagę. Jak wspomniałem wcześniej, podejmę niezbędne, dostępne naszemu samorządowi kroki w celu wsparcia działań zmierzających do przedłużenia wydobycia węgla i funkcjonowania elektrowni, równolegle jednak również do pozyskiwania pokaźnych źródeł z funduszy unijnych - które pojawią wraz z zapowiadaną transformacją energetyczną - pozwalających na tworzenie nowych miejsc pracy. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców naszej gminy nierozerwalnie związane jest nie tylko z funkcjonowaniem naszego szpitala w dotychczasowej formie, lecz również z jego rozwojem o dodatkowe usługi medyczne. Na ten cel muszą się znaleźć w budżecie gminy stosowne środki i dopilnuję tego, by się znalazły. Podobnie jak na zapobieganie i zwalczanie przestępczości. Monitoring terenu gminy, ścisła współpraca z Wojewodą Dolnośląskim oraz komendantami Policji na szczeblu wojewódzkim i powiatowym, przy zapewnieniu ze strony naszego samorządu wszelkiego, niezbędnego wsparcia służbom mundurowym, z pewnością zaowocują zwiększeniem składu osobowego bogatyńskiego komisariatu i całodobowych patroli. I to, mam nadzieję, już w niedługim czasie. 

3. Czy budżet Bogatyni wymaga restrukturyzacji? Jak powinny funkcjonować finanse Bogatyni?

Finanse samorządu muszą służyć mieszkańcom i poprawiać jakość ich funkcjonowania na co dzień, oczywiście przy jednoczesnym, racjonalnym ich wydatkowaniu. I właśnie na celowość wydatkowania poszczególnych środków, zamierzam zwrócić szczególną uwagę. Jeśli oznaczać to będzie restrukturyzację budżetu, przeprowadzę ją. Chcę jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie jestem zwolennikiem cięć, czy innego rodzaju ograniczeń, które w konsekwencji wyhamowałyby czy to inwestycje, czy działalność kulturalną, czy aktywność społeczną w szerokim znaczeniu tego słowa. Wiele inicjatyw przeprowadzanych dotychczas mogło być dofinansowanych z rozmaitych, ogólnie dostępnych projektów czy to rządowych, czy unijnych. Jeśli więc wspomniałem o racjonalności wydatkowania gminnych finansów, to raczej w kontekście częściowego finansowania poszczególnych zadań przez nasz samorząd, przy jednoczesnym ich dofinansowaniu ze środków zewnętrznych. Oczywiście udzielając jednocześnie pełnego wsparcia bogatyńskich urzędników przy np. wyszukaniu odpowiedniego źródła dofinansowania, sprawiającym często problemy sporządzeniu projektu i jego późniejszym rozliczeniu.

4. Czy szpital w Bogatyni powinien funkcjonować i w jakiej formie?

Nasz szpital nie tyle powinien, co musi funkcjonować. Nie wyobrażam sobie sytuacji pozbawienia opieki lekarzy-specjalistów chorych z naszego terenu, którzy zmuszeni zostaliby do pokonywania znacznych odległości w celu uzyskania niezbędnej pomocy medycznej czy porady specjalistycznej. Wspomniałem już, że stosowne środki pozwalające funkcjonować naszej placówce, muszą się znaleźć w budżecie. Dołożę również wszelkich starań, by opieka ta sukcesywnie rozszerzała się o dodatkowe poradnie i gabinety specjalistyczne. Jakie? To będzie zależało od sygnalizowanych mi przez mieszkańców potrzeb przy jednoczesnej konsultacji z dyrekcją szpitala.

5. Jaki jest Pana pomysł na rozwiązanie sytuacji z legalizacją bogatyńskiego kąpieliska?

Z pewnością nie do zaakceptowania jest fakt, iż obiekt, który pochłonął tak potężne środki należące do mieszkańców gminy, w dalszym ciągu pozostawał niewykorzystywany i ulegał stopniowej degradacji. Basen musi służyć nam wszystkim i to w jak najszybszym czasie! Kiedy? Na to pytanie będę mógł odpowiedzieć dopiero po szczegółowym zapoznaniu się z dokumentacją inwestycji i konsultacji z prawnikami. Choć liczę, że będzie to możliwe już w najbliższym sezonie letnim.

6. Czy Urząd Miasta i Gminy oraz spółki gminne powinny funkcjonować w takiej formie jak dotychczas?

Myślę, że jeśli chcemy dynamicznej zmiany ziemi bogatyńskiej, należy przyjrzeć się funkcjonowaniu urzędu pod kątem dostosowania go do nadchodzących wyzwań. Spośród naszych urzędników bez problemu można będzie wydzielać grupy odpowiedzialne za nowe zadania. A te, mam nadzieję, będą rosły lawinowo. Bezwzględnie należy zatem skorzystać z ich doświadczenia (przeprowadzając dodatkowo niezbędne szkolenia), zamiast poszukiwać ludzi nowych. Jeśli natomiast chodzi o spółki, należy głęboko przeanalizować dotychczasowy sposób funkcjonowania ich wszystkich pod kątem efektywności. Spółki miejskie, zaspokajające potrzeby naszych mieszkańców, nie muszą generować potężnych zysków, nie mogą jednakże przynosić gigantycznych strat w ich budżetach, które następnie trzeba uzupełniać z portfeli mieszkańców za pomocą podwyżek cen za usługi. Czy wprost, z budżetu gminy. Mam nadzieję, że wraz z Radą Miasta i Gminy Bogatynia, wypracujemy taki program działania, który pozwoli w stosunkowo krótkim czasie na zoptymalizowanie działalności w każdym obszarze ich funkcjonowania.

7. Kto będzie powołany na Pana zastępców ds. polityki regionalnej i ds. inwestycji?

Będą to ludzie stąd, znający od podszewki potrzeby gminy i jej mieszkańców, osoby kreatywne i doskonale przygotowane merytorycznie do pełnienia swoich funkcji. Ich zaangażowanie będzie cyklicznie przeze mnie oceniane pod kątem wymiernych efektów ich działania i społecznego odbioru realizowanych przez nich zadań. Pragnę w tym miejscu zapewnić, że w razie oceny negatywnej, nie zawaham się przed ich odwołaniem i powołaniem kolejnych, którzy spełnią pokładane w nich nadzieje. Nie stać już nas na pomyłki kadrowe i utrzymywanie stagnacji w każdej z dziedzin naszego życia. Bogatynia musi złapać głęboki oddech i ruszyć pełną parą do przodu. Ci wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że energii, odwagi do podejmowania często trudnych decyzji i odpowiedzialności za swoje działania, mi nie brakuje. Tego wszystkiego będę również wymagał od swoich zastępców. Stanowczo i w sposób bezkompromisowy. 

8. Proszę wymienić 3 najważniejsze inwestycje, które powinny być zrealizowane w Bogatyni?

Inwestycji, które powinny być zrealizowane w Bogatyni "na już", jest naprawdę sporo. Od drobnych, o krótkim czasie realizacji a jednocześnie wyraźnie poprawiających komfort życia mieszkańców, jak np. remonty istniejących placów zabaw czy chodników w całej gminie, po inwestycje wielomilionowe, których nie da się zrealizować bez udziału środków zewnętrznych. Mam tu na myśli m.in. inwestycje infrastrukturalne, których wykonanie jest niezbędne, aby pozyskać inwestorów wraz z  którymi pojawią się nowe miejsca pracy dla naszych mieszkańców. 

Kolejna kategoria inwestycji to tzw. "pilne", jak np. odpowiednie doposażenie naszego szpitala, by mógł być w 2021 roku zakontraktowany do nowej sieci szpitali, czy niezbędną do wykonania modernizację szkół. 

Do kategorii inwestycji "długo wyczekiwanych przez mieszkańców" zaliczam wszelkie działania umożliwiające szybkie otwarcia basenu, zagospodarowanie placu po byłym dworcu PKS, przedłużenie Alei Żytawskiej i modernizację obiektów sportowych, jak np. boisko przy Szkole Podstawowej nr 3 czy boisko przy ul. Sportowej. 

Następna kategoria inwestycji to "turystyka i rekreacja", do której zaliczyłbym np. zagospodarowanie Zalewu, budowę ścieżek rowerowych, dróg - tu można wymieniać bez końca.

Tak naprawdę inwestycji niezbędnych, oczekiwanych przez naszych mieszkańców, jest bardzo wiele. Nie sposób jednak zrealizować je wszystkie na przestrzeni 3 lat, jakie pozostały do kolejnych wyborów. Dlatego na początku zacznę zatem od inwestycji drobnych oraz pilnych i doprowadzę w krótkim czasie do oddania basenu do użytku. 

Z kolei to, jakie inwestycje będę realizował w kolejnym etapie, zależeć będzie głównie od pojawiających się programów dofinansowań inwestycji i wysokości środków, jakie będzie można pozyskać. Nie ukrywam, że liczę przede wszystkim na ujęcie Bogatyni w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji – wówczas dopiero ruszymy z inwestycjami z przysłowiowego "kopyta". 

9. Jakie są – według Pana – największe atuty Bogatyni?

Położenie na trójstyku granic i malownicze tereny gminy są z pewnością ogromnym, aczkolwiek dotąd niewykorzystanym atutem. Ich zagospodarowanie pod względem turystyczno-rekreacyjnym i sportowym, będzie z pewnością jednym z głównych celów mojego działania. Jednak tak naprawdę naszym największym atutem są ludzie. Jestem mieszkańcem ziemi bogatyńskiej od urodzenia i znam ich naprawdę wielu. Zdecydowana większość z nich to osoby niezwykle życzliwe, przepełnione ciekawymi pomysłami i zawsze gotowe do działania. Na nich wszystkich właśnie pragnę oprzeć swoją działalność, bo tylko wspólnie zdołamy zmienić wszystko to, co zmian wymaga. Dla naszego, naszych dzieci oraz wnuków dobra.

10. Jak poprawić bezpieczeństwo w Bogatyni? 

O bezwzględnej konieczności poprawy stanu bezpieczeństwa w różnych jego obszarach, w tym także dotyczącym przestępczości na naszym terenie, wspominałem wyżej. Nie chciałbym się zatem powielać. Pozwolę sobie jedynie złożyć solenną deklarację, że doprowadzę do wzrostu poczucia bezpieczeństwa naszych mieszkańców, co sami ocenią przy kolejnych wyborach, już za 3 lata.

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam wszystkich mieszkańców Miasta i Gminy Bogatynia.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.