Z więzienia do… więzienia. Zgorzeleccy funkcjonariusze SG przyjęli od niemieckiej policji Polaka, który po odbyciu kary pozbawienia wolności w niemieckim więzieniu, za popełnione w Polsce przestępstwa, natychmiast trafił do aresztu śledczego.
We wtorek 1 sierpnia funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Zgorzelcu przyjęli od niemieckiej policji 34-letniego Polaka, wydalonego z Niemiec po odbyciu kary pozbawienia wolności za oszustwo. Mężczyzna figurował w niemieckich bazach jako osoba niepożądana na terytorium Niemiec.
Po przekazaniu funkcjonariusze sprawdzili mieszkańca powiatu gryfickiego również w dostępnych systemach informatycznych Straży Granicznej. Jak się okazało, nasz rodak był także poszukiwany listem gończym w Polsce. Mężczyzna za naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariusza, a także groźby karalne miał do odbycia karę pozbawienia wolności w wymiarze 150 dni. Za popełnione przestępstwa mężczyzna ma zostać osadzony w areszcie śledczym lub zakładzie karnym. Strażnicy graniczni po ustaleniu aktualności zlecenia poszukiwań zatrzymali Polaka i doprowadzili do jeleniogórskiego aresztu śledczego.
Źródło: NoOSG