- Podczas ostatnich tygodni i miesięcy zastanawialiśmy się jak podejść do nadchodzących wyborów samorządowych i jak skutecznie powalczyć o jak najlepszy wynik wyborczy Koalicji Obywatelskiej do Rady Miejskiej i Powiatu Zgorzeleckiego. Rozmowy były merytoryczne, czasem burzliwe, a co najważniejsze pozwoliły nam wypracować wiele ważnych celów i zadań, przy akceptacji demokratycznej większości - informuje Koalicja Obywatelska w Bogatyni.
fot. KO Bogatynia
- Reprezentujemy szyld oraz logo KO, to właśnie nasi kandydaci podczas ostatnich wyborów parlamentarnych zdobyli w sumie na przestrzeni ostatnich wielu lat największą liczbę głosów w mieście i gminie Bogatynia oraz powiecie zgorzeleckim. To duma i zaszczyt, ale przede wszystkim obowiązek i kolejne wzywania, a także zobowiązanie do ciężkiej pracy. Naszym celem jest prawidłowy rozwój Bogatyni i całej gminy. To nasz niezmienny priorytet - informuje KO w Bogatyni.
- Nasze ostatnie spotkanie przed oficjalną rejestracją kandydatów odbyło się 27 lutego, przy udziale ponad 25 osób mocno zaangażowanych w pracę całego komitetu wyborczego. Reprezentują nas osoby z ciekawymi pomysłami – są wśród nas ludzie młodzi i ambitni, społecznicy, lokalni przedsiębiorcy, aktualni i byli pracownicy Turowa, pracownicy służby zdrowia, doświadczeni seniorzy, obecni sołtysi, a także osoby rozpoczynające swoje zaangażowanie w pracę samorządu. Jesteśmy otwarci, gotowi na dialog i rozmowę, rzetelni i sumienni, twardo stąpający po ziemi, ale także mający realne rozwiązania na aktualne i przyszłe problemy Bogatyni i gminy. O tym jesteśmy w 100% przekonani! Bogatynia jest w naszych sercach! - dodaje.
Jak możemy przeczytać w komunikacie w dzisiejszym spotkaniu wzięli udział kandydaci do Rady Powiatu oraz Pan Zbigniew Kozłowski – kandydat do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. - Pracujemy zespołowo, gdyż Bogatynia potrzebuje wsparcia powiatu i województwa. Zdajemy sobie z tego sprawę i poważnie podchodzimy do wyznaczonych zadań i oczekiwań. Po formalnej rejestracji kandydatów dokonamy ich prezentacji i rozpoczniemy kampanię samorządową. Z naszej strony karty będą odkryte bez żadnych tajemnic – nie mamy nic do ukrycia - dodają lokalni politycy.
