Wojewódzki Plan Gospodarowania Odpadami daje możliwość powstania nawet dziewięciu dużych obiektów, które zajmują się likwidowaniem niepotrzebnych śmieci. Jeden z nich jest planowany w Bogatyni - informuje Polskie Radio Wrocław.
Jak podaje PRW marszałek województwa mówi, że jest to tylko plan, jednak zarówno mieszkańcy jak i samorządowcy protestują, bo nie chcą mieszkać w regionie, w którym istnieje spalarnia.
Projekt Wojewódzkiego Planu Gospodarowania Odpadami dla Dolnego Śląska jest obecnie konsultowany społecznie (do 20 stycznia). Kontrowersje budzi zapis, który zakłada wybudowanie w regionie dziewięć spalarni odpadów. Według planu mogłyby one powstać w Bogatyni, Bolesławcu, Brzegu Dolnym, Legnicy, Oleśnicy, Pieszycach, Polkowicach, Wiszni Małej oraz Wrocławiu. - Protestują i mieszkańcy i samorządowcy. Marszałek Województwa Paweł Gancarz tłumaczy jednak, że to jest wyłącznie plan i nie oznacza, że wszystkie zawarte w nim założenia zostaną zrealizowane - informuje Radio Wrocław.
- Jeżeli gmina, samorząd lokalny nie wyrazi zgody w formie uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego, docelowo decyzji środowiskowej, co do lokalizacji tego typu obiektu, tego obiektu w gminie nie będzie - mówi na antenie PRW Marszałek Województwa Paweł Gancarz.