Wielu mieszkańców Bogatyni, korzystając z usług lokalnych fryzjerów, kosmetyczek, czy niewielkich punktów handlowych, mogło w ostatnim czasie zauważyć prośby, a czasem nawet preferencję ze strony usługodawców o płatność gotówką. Nie jest to zjawisko powszechne w całej Polsce, ale sygnały z różnych stron wskazują, że także w naszym regionie część przedsiębiorców rozważa lub już ogranicza możliwość płatności bezgotówkowych. Głównym powodem mają być wysokie prowizje pobierane od transakcji kartą. Prośby kierowane są również w stronę "przelewu na telefon".
Płatność kartą czy gotówką? fot. bogatynia.info.pl
W dobie rosnącej popularności płatności bezgotówkowych i programów mających na celu cyfryzację polskiej gospodarki, takich jak "Polska Bezgotówkowa", decyzja o rezygnacji z terminala płatniczego może wydawać się krokiem wstecz. Jednak dla wielu mniejszych przedsiębiorców, zwłaszcza tych działających w sektorze usługowym, koszty związane z obsługą płatności kartą mogą stanowić znaczące obciążenie.
Prowizje od transakcji kartą, choć na pierwszy rzut oka wydają się niewielkie (zazwyczaj jest to procent od wartości transakcji powiększony o stałą opłatę), w skali miesiąca mogą kumulować się w kwoty odczuwalne dla budżetu małej firmy. Do tego dochodzą często miesięczne opłaty za dzierżawę samego terminala. W sytuacji, gdy marże na usługach są niewielkie, a konkurencja spora, każdy dodatkowy koszt jest skrupulatnie analizowany.
Przedsiębiorcy, zmagając się z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności – od cen energii, przez koszty pracownicze, po ceny towarów i usług – szukają oszczędności wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Powrót do transakcji gotówkowych, eliminujący koszty związane z obsługą terminali i prowizjami, może być postrzegany jako jeden ze sposobów na poprawę rentowności.
Z perspektywy klienta, brak możliwości zapłaty kartą w ulubionym salonie fryzjerskim czy sklepie osiedlowym bywa uciążliwy. Wymaga pamiętania o wypłacie gotówki, co w dzisiejszych czasach, gdy wielu z nas rzadko nosi przy sobie fizyczne pieniądze, może być problemem. Z drugiej strony, część klientów rozumie trudności finansowe lokalnych przedsiębiorców i jest w stanie dostosować się do preferowanej formy płatności.
Program "Polska Bezgotówkowa" oferuje wsparcie dla przedsiębiorców chcących wdrożyć płatności bezgotówkowe, często pokrywając koszty dzierżawy terminala i prowizji przez pewien okres. Jest to znacząca pomoc, jednak po zakończeniu okresu wsparcia, przedsiębiorcy ponownie stają przed koniecznością ponoszenia pełnych kosztów. Dla niektórych, zwłaszcza tych z niewielkimi obrotami bezgotówkowymi, może to być moment na ponowną analizę opłacalności posiadania terminala.
Obecnie brak jest dokładnych danych czy oficjalnych statystyk dotyczących skali rezygnacji z płatności kartą w lokalach usługowych w samej Bogatyni. Niemniej jednak, sygnały płynące od samych mieszkańców i przedsiębiorców wskazują, że problem prowizji jest realnym czynnikiem wpływającym na decyzje o preferowanej formie płatności.
Warto, aby zarówno przedsiębiorcy, jak i klienci byli świadomi wyzwań związanych z płatnościami bezgotówkowymi w segmencie małych firm. Dyskusja na ten temat, być może z udziałem lokalnych organizacji gospodarczych czy samorządu, mogłaby pomóc w znalezieniu rozwiązań wspierających lokalny biznes przy jednoczesnym zachowaniu wygody płatności dla mieszkańców. Czy Bogatynia podąży za ogólnopolskim trendem cyfryzacji płatności, czy lokalna specyfika i koszty skłonią przedsiębiorców do częstszego wybierania gotówki? Czas pokaże.