Od 8 listopada na granice Polski z Niemcami, Czechami. Słowacją i Litwą oraz w przejściach lotniczych i morskich wracają kontrole graniczne. Jej celem jest uniemożliwienie wjazdu osobom mogącym zaburzyć porządek i bezpieczeństwo podczas Konferencji Klimatycznej, która odbędzie się w Warszawie. Działania Straży Granicznej są dostosowane do realnych zagrożeń. Jest to wyrywkowa, sprofilowana kontrola graniczna prowadzona na wjazd do Polski
Kontrola graniczna na granicy wewnętrznej jest tymczasowa i potrwa do 23 listopada. Funkcjonariusze Straży Granicznej kontrolują przy użyciu Schengenbusów i przenośnych czytników baz danych.
Dziś na granicy było spokojnie i przyjaźnie. Kontrole prowadzone wyrywkowo nie utrudniały ruchu podróżnym. Do kontroli wyznaczono miejsca bezpieczne, na autostradach są to tzw. rękawy, do których kierowane są wytypowane pojazdy. Kontrole są prowadzone wobec wytypowanych osób. Kontrola ma charakter mobilny i będzie prowadzona w określonych dniach i godzinach, w wybranych miejscach na szlakach komunikacyjnych przecinających granicę państwową. Na granicy polsko-niemieckiej zostało wyznaczonych ponad 40 miejsc do przekroczenia granicy państwowej, są to rejony byłych przejść drogowych, turystycznych i małego ruchu granicznego.
Polscy obywatele, jak każdy obywatel UE, korzystają ze swobody przemieszczania się, ale jak co dzień zobowiązani są tylko do posiadania dowodu osobistego bądź paszportu przy przekraczaniu granicy. Obywatele państw trzecich są zobowiązani do posiadania dokumentów uprawniających do przekraczania granicy, czyli paszportu oraz tych, które umożliwiają im pobyt w Polsce. Cudzoziemcy, którzy są niepożądani w naszym kraju muszą liczyć się z odmową wjazdu.
Tymczasową kontrolę graniczną wprowadził Minister Spraw Wewnętrznych rozporządzeniem wydanym zgodnie z zasadami Kodeksu Granicznego Schengen.
Źródło: NoOSG (nadodrzanski.strazgraniczna.pl)
