6 listopada 2008 roku Rada Gminy i Miasta Bogatynia wyraziła zgodę na ubieganie się o organizację Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce Weteranów w 2012 r. Już wówczas pojawiły się pytania, dotyczące przebudowy stadionu przy ul. Białogórskiej
Radny Patryk Stefaniak zwrócił uwagę, iż w uzasadnieniu projektu uchwały mówi się o propozycji przeprowadzenia wielobojów w Bogatyni. W tym celu należy przekształcić stadion miejski w obiekt klasy „B”, inaczej mówiąc – powinien posiadać 6 torów bieżni lekkoatletycznej. Modernizacja torów oraz zwiększenie ich ilości miało być główną inwestycją, związaną z przygotowaniem imprezy, dlatego p. Stefaniak zapytał o konieczność oraz koszty przebudowy.
W odpowiedzi wiceburmistrz, p. Jerzy Stachyra, oznajmił, że po wizycie przedstawicieli związków lekkoatletycznych okazało się, że nie jest to wymóg do przeprowadzenia tych konkurencji. Wieloboje mogą się odbywać na stadionie bez konieczności przebudowy, a „we wniosku jest podana informacja na temat modernizacji stadionu, ale jest to podane niejako przy okazji”. Według dyrektora OSiR, dobrze byłoby zwiększyć ilość torów, aby móc przeprowadzić imprezy o randze mistrzostw Polski, ale w związku z mistrzostwami Europy weteranów stadion nie będzie przebudowany.
Na podstawie uchwał rady w marcu 2009 Związek Trzech Miast (Bogatynia – Hradek – Zittau) zawarł umowę o przeprowadzeniu imprezy z Europejskim Związkiem Weteranów LA. Od tamtego czasu p. Stachyra jest członkiem Komitetu Wykonawczego ze strony polskiej. Formalnie o organizację imprezy ubiegała się strona niemiecka i na niej też miała spoczywać odpowiedzialność za stronę finansową. Nikt wówczas nie przewidywał udziału Zgorzelca w przygotowaniu zawodów, tak więc można uznać za zaskakujące włączenie się tego miasta do organizacji zawodów na cztery miesiące przed imprezą.
Jest to związane z faktem, iż pod koniec ubiegłego roku komisja techniczna, nadzorująca przygotowania, powtórzyła wnioski z 2008 roku – stadion przy Białogórskiej nie spełnia warunków, ponieważ trzeba zwiększyć ilość torów i zmodernizować nawierzchnię. Jeśli komisja, jak wynika z wypowiedzi wiceburmistrza Stachyry, wcześniej nie widziała problemu, również należy to uznać za zaskakujące.
Być może, w obecnej sytuacji nie byłoby nas stać na przebudowę - trudno jednak wykluczyć, że projekt, związany z imprezą o tak dużej randze, mógł uzyskać wsparcie ze środków zewnętrznych. Szkoda, iż naszą gminę ominie szansa promocji na europejską skalę.
Jerzy Wojciechowski
Dodano 17.04.2012 r., godz. 11.15:
PS.
W odpowiedzi na jeden z komentarzy: głosowałem na tak zarówno na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji, w której pracach w poprzedniej kadencji było mi dane uczestniczyć, jak i podczas sesji (i nie tylko w sprawie mistrzostw, jak łatwo zauważyć). Polecam strony 20. i 21. poniższego protokołu (nieobecni – Krystyna Dudziak – Piwowarska, Piotr Nosal) – J.W.
Podobne artykuły: