Sprawcy kolizji na Alei Solidarności grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Podajemy szczegółowe dane dotyczące zdarzenia Wczoraj w artykule Ściął dwie lampy oświetleniowe na "obwodnicy" pisaliśmy kolizji, która miała miejsce na Alei Solidarności. W nasz tekst "wkradło się" kilka nieścisłości dotyczących wieku kierowcy i dokładnego wyniku badania alkomatem. Poprosiliśmy zgorzelecką policję o dokładne dane dotyczące zajścia.
- 16 marca 2011 roku we wczesnych godzinach rannych Oficer Dyżurny Komisariatu Policji w Bogatyni otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zdarzeniu drogowym - informuje redakcję bogatynia.info.pl mł. asp. Antoni Owsiak, oficer prasowy KPP w Zgorzelcu. Jak ustalili policjanci kierujący samochodem osobowym marki Ford Mondeo stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i uderzył w dwie lampy oświetleniowe oraz barierkę ochroną i zatrzymał się na poboczu.
- Pasażer pojazdu doznał ogólnych potłuczeń ciała. W związku z tym, iż obrażenia pasażera były poniżej dni 7, zdarzenie to zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, iż 39 - letni kierujący, mieszkaniec Bogatyni znajduje się w stanie nietrzeźwości. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie - dodaje aspirant Owsiak. Teraz stanie przed sądem, gdzie odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności
Na ten temat pisaliśmy:
