Zgorzeleccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem do autobusu członków grupy rekonstrukcyjnej. Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły, że mężczyzna włamał się do autokaru i skradł m.in. znajdujący się wewnątrz proch strzelniczy. Straty oszacowano na kwotę blisko 5 tys. złotych. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu i za swój czyn odpowie teraz przed sądem. 

fot. archiwum bogatynia.info.pl

30 sierpnia br. policjanci ze Zgorzelca prowadzili działania wymierzone w osoby podejrzewane o przestępczość przeciwko mieniu. Podczas działań ustalili podejrzanego o dokonanie kradzieży z włamaniem do autobusu, którym na "Jakuby" przyjechali członkowie grupy rekonstrukcyjnej. Podejrzanym okazał się 26-letni mieszkaniec Zgorzelca. 

Policjanci zajmujący się tą sprawą analizując sposób działania sprawcy oraz zabezpieczone na miejscu zdarzenia ślady wytypowali podejrzanego. Kwestią czasu było jego zatrzymanie. Funkcjonariusze ustalili miejsce, gdzie się ukrywa mężczyzna i niezwłocznie podjęli czynności zmierzające do jego zatrzymania. W chwili ujęcia 26-letni mieszkaniec Zgorzelca był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów. 

Funkcjonariusze potwierdzili fakt, że mężczyzna po włamaniu się do autobusu zabrał z jego wnętrza m.in. torbę, w której znajdowało się około 1,5 kg czarnego prochu strzelniczego oraz repliki białej broni, pieniądze i dokumenty. Straty jakie spowodował łącznie oszacowano na kwotę blisko 5 tysięcy złotych. 

Teraz policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy oraz sprawdzają czy zatrzymany mężczyzna ma na koncie podobne przestępstwa. Mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za kradzież z włamaniem, które jest zagrożone karą do nawet 10 lat pozbawienia wolności. 

Źródło: KPP w Zgorzelcu

W przeszłości w Bogatyni zdarzały się podobne, kompromitujące kradzieże. W 2012 r. Ekipie z Wielkiej Brytanii ukradziono w Bogatyni podczas międzynarodowych wyścigów dwa motocykle enduro marki Husaberg (vide Rajdowcom skradziono dwa motory). W tym samym roku na zawodach crossowych podpalono samochód. Jak informują nas organizatorzy prawdopodobnie w celu odwrócenia uwagi od kradzieży motoru (vide Na zawodach podpalono samochód).

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.