W 2015 roku w sumie 4 osoby zginęły na skrzyżowaniu Alei Solidarności z ulicą Kurzańską. Jak informuje nas kancelaria prawna sprawa nie została do dzisiaj wyjaśniona. Prokuratura potwierdza.
W niedzielne popołudnie (około godziny 16.00) zderzyły się dwa auta na skrzyżowaniu Alei Solidarności z z ulicą Kurzańską. W wyniku wypadku śmierć poniosły 3 osoby, a 3 kolejne zostały rozwiezione do szpitali. 4 ofiara zmarła w szpitalu (pisaliśmy o tragedii w artykułach: Wypadek na "obwodnicy". 3 osoby nie żyją i Tragiczny weekend: 5 ofiar śmiertelnych). Wina wydawała się ewidentna.
- Kierujący pojazdem marki Land Rover, 68- letni mieszkaniec Wrocławia nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo poruszający się pojazd marki Audi kierowany przez 30 letniego mieszkańca Zawidowa. W wyniku wypadku obaj kierowcy oraz pasażer land rovera zginęli na miejscu. Trzy pasażerki land rovera przewieziono do szpital, a z których jedna kobieta, lat 68, w wyniku poniesionych obrażeń również zmarła - informowała nasz portal w czerwcu 2015r. st. asp. Ewa Wojteczek, ówczesny Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu.
- Na miejscu zdarzenia sprawa wydawała się oczywista - z ulicy podporządkowanej (ul. Kurzańska) wyjechał Land Rover wymuszając pierwszeństwo na kierowcy Audi A3 jadącym Aleją Wolności. Jednak do chwili obecnej tj. ponad półtora roku od tego wydarzenia Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu nie zdołała ustalić, kto ponosi winę za spowodowanie tego wypadku - informuje nasz portal Tomasz Zawidzki z kancelarii AUXILIA relacjonując jednocześnie przebieg postępowania.
Jak się okazuje niemożność rozstrzygnięcia tej sprawy wynika z braku opinii biegłych. Prokuratura potwierdza nam, że opinia biegłych dopiero ma być wydana. (...) informuję, iż oczekujemy na opinię biegłego, która ma zostać opracowana w najbliższym czasie - odpowiada na nasze pytanie dotyczące sprawy Agnieszka Kwaśniak, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu.
- W październiku 2015r. zostali powołani biegli, którzy do końca marca 2016r. mieli wydać opinię na temat przyczyn wypadku. Następnie termin na sporządzenie opinii został przedłużony do maja 2016r. Długi czas oczekiwania biegli tłumaczyli dużą ilością spraw. Opinia nie została wydana i w czerwcu 2016r. Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu wydała postanowienie o zawieszeniu śledztwa ze względu na konieczność oczekiwania na opinię aż do grudnia 2016r. Pełnomocnik rodziny jednej z ofiar wypadku złożył zażalenie na postanowienie o zawieszeniu do Sądu Rejonowego w Zgorzelcu, wskazując jednocześnie o powołanie innego biegłego. Akta wraz z zażaleniem po dwóch miesiącach zostały przekazane przez Prokuraturę do Sądu Rejonowego w Zgorzelcu i Sąd ten w październiku 2016r. uwzględnił to zażalenie. Pomimo to Prokuratura nie powołała innego biegłego, a biegli nie wydali opinii w grudniu 2016r., pomimo że wcześniej wskazywali na taki termin. Do tej pory (luty 2017r.) taka opinia nie została wydana - możemy przeczytać we wspomnianej relacji przysłanej przez kancelarię.
- Warto zaznaczyć, że przy Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze funkcjonuje ponad 30 biegłych, którzy zajmują się rekonstrukcją wypadków drogowych. Przeciętny czas oczekiwania na sporządzenie opinii przez biegłego o takiej specjalności wynosi od 1 do 3 miesięcy, więc gdyby akta zostały przekazane któremuś z nich, to z pewnością sprawa już dawno zostałaby zakończona - dodaje kancelaria. - Najbliżsi osób zmarłych w wypadku czekają półtora roku na sprawiedliwość i możliwość zamknięcia kwestii tego tragicznego wydarzenia. Poszkodowane rodziny o tym zdarzeniu z pewnością prędko nie zapomną, jeśli w ogóle. Jednak sprawa trwająca 10 razy dłużej, niż zwykle ma to miejsce w podobnych przypadkach tylko podtrzymuje ich niepewność i frustrację. Formalne zamknięcie tej sprawy pozwoli zakończyć pewien etap w życiu członków tych rodzin.