Hradek nad Nysą dziś wspomina tragedię sprzed 35 lat. 3 maja 1982 spłonął budynek ratusza, który mieści się w rynku. Zobacz zdjęcia pożaru.
fot. archiwum bip
Godzinę po północy hradczan obudziły syreny. Dokładnie 3 maja 1982 strażacy zbiegli się śródmieścia. Płonął budynek dawnego Miejskiego Komitetu Narodowego. Zwołano okolicznych strażaków i żołnierzy stacjonujących przy zamku Grabstejn. Świadkowie wspominają, że płomienie sięgały 10 metrów ponad dach. Nie starczało wody w hydrantach, by ugasić płomienie i konieczne było jej dowożenie z niedalekiego jeziora Kristyna. Dopiero około 3 w nocy ogień był opanowany.
Śledczy założyli trzy wersje potencjalnych przyczyn pożaru: celowe podpalenie, awaria techniczna elektryczności lub awaria komina. Pierwsze dwie przyczyny zostały stopniowo wyeliminowane. Okazało się, że budynek spłonął przez usterki techniczne na jednym z kominów obiektu w postaci znacznych pęknięć, przez które uciekały gorące gazy spalinowe z pieca. Ogień spowodował szkody dla 2,4 miliona koron czechosłowackich. Wielkim szczęściem był fakt, że ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki, które były blisko. Urząd powrócił do budynku w 1985 roku, po odbudowie i rekonstrukcji i mieści się tam do dziś.
Na podstawie: hradek.eu
Zdjęcia z pożaru udostępnione przez hradeckich starżaków: