Funkcjonariusze dolnośląsko - saksońskiej grupy „Nysa” z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu odzyskali samochód skradziony na terenie Niemiec o wartości ponad 310 tys. złotych. Zatrzymany został również 26-letni kierowca samochodu. Pojazd został zabezpieczony, a zatrzymany usłyszał już zarzut paserstwa. Za czyn, o który jest podejrzany grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Samochód marki Volvo o wartości 310 tys. zł skradziony został w nocy 12 na 13 lutego br. na terenie Niemiec. Kilka godzin po kradzieży policjanci z grupy „Nysa” uzyskali informację, że pojazd porusza się drogami powiatu zgorzeleckiego kierując się na zachód. Mundurowi natychmiast  podjęli działania mające na celu odzyskanie utraconego Volvo. Na podstawie posiadanych informacji oraz analizy tras przejazdów innych skradzionych pojazdów, na terenie powiatu bolesławieckiego policjanci zatrzymali skradziony samochód.

Pojazdem kierował 26-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. W pojeździe obok kierowcy znajdowało się urządzenie do zagłuszania sygnałów GPS, a za siedzeniem pasażera oryginalne tablice rejestracyjne. Po zakończonych czynnościach pojazd został przekazany właścicielowi, a kierowca zatrzymany i przewieziony do zgorzeleckiej komendy.

Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa mienia znacznej wartości. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło, foto: KPP w Zgorzelcu

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.